Wpis z mikrobloga

via Rowerowy Równik Skrypt
  • 47
290 328 + 30 = 290 358

Takie 20 lub 30-km przejażdżki po robocie powoli wchodzą mi w krew.

BTW, skoro już powoli się przyzwyczajam do #szosa i poznaję trasy - to można już #!$%@?ąć słuchawki na odsłuch muzy? Przynajmniej na drogi o minimalnym ruchu drogowym lub na ścieżkach rowerowych. Trochę się cykam jeszcze, chociaż szosowe środowisko wydaje mi się bardziej naturalnym środowiskiem do odsłuchu na pół gwizdka jakieś muzy niż np. zapieprz po lesie - szum drzew, ptaszki, takie tam - tam relaksacyjnie wpływają na jazdę.

#rowerowyrownik #rower

Skrypt | Statystyki
gramwmahjonga - 290 328 + 30 = 290 358

Takie 20 lub 30-km przejażdżki po robocie pow...

źródło: comment_1652897746ZU7hPotjpbxlCSKrwn3TMK.jpg

Pobierz
  • 15
@gram_w_mahjonga: Generalnie jestem przeciwnikiem jazdy w słuchawkach ze względu na bezpieczeństwo zarówno jadącego jak i innych wkoło. Ale jak już bierzesz pod uwagę taki scenariusz to zainteresuj się słuchawkami, które wykorzystują przewodnictwo kostne, np. Aftershokz. Jakość dźwięku pewnie gorsza, ale przynajmniej słyszysz co się dzieje dookoła.
@gram_w_mahjonga: Ja generalnie korzystam z Galaxy Budsów Plus od Samsunga i włączam w nich wysoka słyszalność dźwięków otoczenia. Normalnie słychać i otoczenie, i muzykę. Jednakże moje zdanie może nie być za wiarygodne, bo w zeszłym roku miałem wypadek, którego być może bym uniknął, gdybym nie miał słuchawek w uszach (wówczas miałem najprostsze bezprzewodowe pchełki od Xiaomi).
@gram_w_mahjonga: Imho słuchawki poprawiają komfort i bezpieczeństwo o ile nie wystają za dużo i są w miarę aerodynamiczne. Usuwają szum wiatru z ucha i pozwalają słyszeć dźwięki z zewnątrz. Nie należy tylko słuchać muzyki zbyt głośno, bo to zagłusza.