Wpis z mikrobloga

piję sobie porter bałtycki, zaraz odpalę lufkę i tak leci już kolejny dzień z rzędu od kilku miechów na bezrobociu, maraźmie i w bezsensie. nie mam do niczego motywacji, nie czuję sensu ani celu w życiu, nie mam po co się starać, już na niczym mi nie zależy. leki od psychiatry nie pomagają. po co mam się starać skoro nigdy i tak nie założę rodziny, bo żadna p0lka nie dała mi nawet za rękę nigdy potrzymać? ten marazm to jedyna przyjemność w życiu jaka mi została pomagająca odliczać czas do końca
#przegryw #depresja #pijzwykopem #zalesie
  • 2