[daro1]

Czy przyszło Wam kiedykolwiek do głowy, że prawdziwą przyczyną Waszych niepowodzeń w realu i przede wszystkim w internecie, jeśli chodzi o szukanie partnerki to nie koniecznie musi być Wasz wygląd jako taki a blokady rynkowe na tym poziomie? Skoro różowe na portalach randkowych a także w realu lecą na Chadów i przez to są hipergamiczne to czy nie przyszło Wam do głowy że przystojni mężczyźni, w tym także zawodowi podrywacze, którzy mogą mieć wywalone na związki bo nie interesuje ich nic więcej jak tylko zabawa albo są już w związkach dość skutecznie blokują rynek matrymonialny nawet dla przeciętnych ludzi? Drugi typ to spermiarze. A Wy zwalacie winę na swój wygląd i tłumaczycie to jakąś biologią a nie rozumiecie że problem jest zupełnie innej natury. Włączyć myślenie. Wmawianie sobie że przyczyną Waszego nieszczęścia jest jakaś brzydka lub przeciętna morda i bezlitosna biologia nic Wam nie da. Szukacie problemu tam gdzie go nie ma. Gdyby na Tinderze i Badoo nie było Chadów ani spermiarzy mielibyście o niebo łatwiej, pomijając już to że tam jak się nie zapłaci to niewiele się tam zdziała.

#tinder #badoo #blackpill #przegryw

[LemurChmur]

@daro1: Gdyby nie było chadów, to brzydka morda przegrywa nie byłaby taka brzydka. Jeśli wszyscy są brzydcy to nikt nie jest

[harold97]

@LemurChmur: zawsze jest ktoś ładniejszy i zawsze jest ktoś brzydszy

[anonanonimowy321]

@daro1: Nawet na animal planet mówią że samica czeka na odpowiedniego samca do kopulacji odrzucając zaloty wszystkich pozostałych

[myszy_zjadly_mi_konto]

@daro1: Ale przecież tag jest pełen plucia na spermiarzy i don juanów. Z drugiej strony myślę że spermiarze są bardziej odpowiedzialni; znam jednego francuskiego modela który rucha modelki, i generalnie ci ludzie tworzą taki zamknięty krąg; tzn. prawdziwe chady mają swoje szlaufy i szare myszki ich nie kręcą.

[daro1]

@niedorozfuj: No tak, jak było tych 10 samców i 10 kobiet (zakładając że jest mniej więcej 50/50) to ten jeden miał szanse zaruchać, reszta mogła tylko pomarzyć. Tylko że to nie jest problem biologii, bo monogamia rozwiązałaby ten problem raz na zawsze.

[daro1]

@anonanonimowy321: Tylko że to że ten jeden jest odpowiedni dla jednej, to nie znaczy że dla drugiej.

[Krazownik]

@daro1: monogamia nie jest wstanie rozwiązać tego problemu bez względu na to jak silnie będzie wdrażana bo problem wynika u podstaw z faktu że w "rynkowej" populacji jest znaczna przewaga mężczyzn. Jedyne co przymus monogamii wymuszany metodami rodem z Korei północnej by zrobił to w pełni ujawnił tą nierównowagę tym którzy jeszcze w nią nie wierzą.

[anonanonimowy321]

@daro1: chad jest odpowiedni dla każdej, przegryw jest odpowiedni dla żadnej takie są prawidła natury

[daro1]

@Krazownik: Czyli problem jest bardzo poważny. Ale w takim Nepalu to z tego co przeczytałem jest poliandria. Czyli wielu mężów i chyba nawet nikt nie ma problemów z tym czyje dziecko wychowuje.

[daro1]

@anonanonimowy321: Takie myślenie jest bardzo niebezpieczne bo może doprowadzić do depresji. Każdy ma jakieś szanse, nawet przegryw.

[M_xxx]

@daro1: Ale to się łączy. Nam "rynek blokują" ci przystojniejsi od nas.

[daro1]

@M_xxx: Parszywa sprawa jak nic. Wyobraź sobie że poznajesz dziewczynę, wszystko ładnie się kręci i wchodzisz z nią w związek. A tu jakiś Chad Ci ją odbija, ona już ma Cię gdzieś bo woli jego a on i tak ma wywalone, zalicza laskę a potem ją zostawia. Ten sam problem może być z doświadczonymi PUA którzy zagadują do lasek na ulicy.
W nawiązaniu do tego wpisu:
https://www.wykop.pl/wpis/65608145/patologii-tindera-ciag-dalszy-sparowalo-mnie-z-jak/

Temat jest na prawdę