Wpis z mikrobloga

Egzamin na prawo jazdy to tak naprawdę test na bycie normikiem.

Żeby zdać prawo jazdy trzeba najpierw umówić się z instruktorem na jazdy, co już powinno być nie do zrobienia dla każdego przegrywa, bo gdzie tu jako spierdon dzwonić po obcych ludziach. Ale zakładająć że umówi was matka, to potem i tak trzeba wyjeździć 30 godzin z obcym chłopem, a często jest tak że jeszcze biorą 1-2 normików w podobnym do nas wieku, żeby od razu mieć kilku z głowy.

Prawdziwy przegryw to w takiej sytuacji odleci ze stresu, a tu jeszcze trzeba samochód prowadzić i słuchać konwersacji normictwa w aucie. Prawo jazdy są dla osób dynamicznych, nie bojących się kontaktu społecznego z innymi, nie dla spokojnych Mirków z #fobiaspoleczna

Dlatego posiadanie #prawojazdy = normik

#przegryw
Revvvvvvvvvvvvvvvv - Egzamin na prawo jazdy to tak naprawdę test na bycie normikiem.
...

źródło: comment_1652626740sYH1jJE05txqEjjbOWcm1p.jpg

Pobierz
  • 22
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach