Wpis z mikrobloga

Hejka Mirki,
Ostatnio spotkałem w pociągu jedną koleżankę z którą się znałem, mało bo mało ale ogólnie kojarzyliśmy siebie i jakoś gadka się rozwinęła. Potem zacząłem z nią pisac na ig, zaprosiłem ją raz na kawę, napisała że nie da rady w tym tygodniu bo sesja, nauka i praca. Myślałem że to over i no trudno, ale potem mi napisała że w następnym tygodniu będzie miała więcej czasu, bo będzie po sesji. Przyszedł następny tydzień (przez ten czas, codziennie wymienialiśmy ze sobą wiadomości), znowu zaprosiłem ją na kawę w tym tygodniu, ale zapytała się czy może mi dać znać jak pozna wyniki egzaminów, bo jak na razie to się uczy i pracuje od rana do późna. Napisałem że nie ma problemu no i w sumie od jakiegoś jednego tygodnia, może półtora próbują ją wyciągnąć na kawę, ale nie wiem czy ona jednak nie chce na te kawę iść, czy po prostu naprawdę ma taki zapracowany czas. Dzisiaj napisała mi że jest chora, tak sama z siebie, nie chciałem jej nigdzie wyciągnąć xd I teraz moje dwa pytania do was:
1. Kupić jej coś na walentynki, albo napisać do niej coś w stylu wesołych walentynek na ig? Mam na myśli nie jakiś prezent za milion, bo nie jestem aż tak głupi, ale jakąś czekoladę, albo wino? Czy może jednak nie?
2. Jak myślicie mam szanse czy mnie zlewa po prostu?
Jeśli chodzi o wcześniejszą znajomość to w sumie znamy się przez mojego kolegę z którym pracowała razem. Raz z rok temu też gadaliśmy w pociągu to mówiła mojemu kumplowi z którym pracowała że w sumie fajny jestem, zagadywałem itp.
Dajcie znać jak to wygląda z waszej perspektywy.
#zwiazki #rozowepaski #niebieskiepaski #walentynki #logikarozowychpaskow
  • 50
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via mikroczat.pl
  • 17
Kupić jej coś na walentynki, albo napisać do niej coś w stylu wesołych walentynek na ig? Mam na myśli nie jakiś prezent za milion, bo nie jestem aż tak głupi, ale jakąś czekoladę, albo wino? Czy może jednak nie?

Nie upokarzaj się, chłopie.

Jak myślicie mam szanse czy mnie zlewa po prostu?

Jak kupisz jej coś na walentynki, albo napiszesz jej "wesołych walentynek" to na bank będziesz spalony. Czemu wy sobie to robicie sami, a
  • Odpowiedz
@mesje_labul @Suheil-al-Hassan szczerze, to wyjscia juz jej proponował nie będę, zaczekam aż ona o tym najwyżej napisze. Dwa razy proponowałem to już starczy. Głupio mi tez takie cos do niej napisać, troche takie ultimatum, chcialbym zeby ta rozmowa na dm sie naturalnie jakos zakonczyla, bo nie chce mi sie tak caly czas z nia pisac. Wolałbym wyjść pogadac irl, takie pisanie juz nudzi po tygodniu.
  • Odpowiedz