Wpis z mikrobloga

@Kasahara: A jak znosi samą podróż? Mojemu kiciorzowi też kupiłam podobny plecak, ale on już na sam widok ucieka, a jak zakładam mu szelki to udaje, że nie umie chodzić. Chyba nie jest typem podróżnika ¯\_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 10
@Alicjusz: jeśli chodzi o szelki to koty są w nich zdezorientowane jeśli nie były przyzwyczajone od małego.

Kot nie chce szelek ale nie umie ich zdjąć stąd się kładzie i wywalone. Musisz go oswajać powoli, dawać smaczki, zabawki, tak żeby "zapomniał", że ma te szelki.

Najpierw go oswajaj w domu, zakładając najpierw na 20 min, na drugi dzień na 30 min itp. Do tego zabawa i smaczki a będą mu się
  • Odpowiedz
@Alicjusz: musisz mu z jutuba puszczać wieczorami Makłowicza, ale tylko z konta premium. Koty są wybredne, wiadomo nie od dziś. Musi się przyzwyczaić do podróży, obudź w nim chęć do zwiedzania. Podobnie postępuj z niebieskim. To to samo
  • Odpowiedz
@nika_blue: u nas tam szelki od razu polubiła. Ale mimo wszystko zakladałem je tydzień przed pierwszym spacerem na 10-30 min dziennie po domu. Plecak tak samo leżał na podłodze przez tydzień otwarty przed pierwszą podróżą. Pierwszy spacer kot chodził brzuchem po ziemii, na kolejnych już bardziej odważna.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Kasahara: no są koty i koty :) Kot mojej sąsiadki chodzi z nią na spacery przy nodze bez smyczy i plecaka , a nie raz i sam sobie idzie na ławeczkę poczilować i ma wywalone na wszystko
  • Odpowiedz