Aktywne Wpisy
corvvus +82
To co napiszę, zapewne striggeruje wiele osób i zwyzywają mnie, ale wbijam ch*j w to.
Mam 25 lat, w zeszłym roku skończyłem studia. Pracowałem 3 miesiące po nich, teraz nie pracuję, więc można powiedzieć, że prowadzę #neet . Łącznie w swoim życiu przepracowałem może kilka miesięcy, całe studia dzienne nie pracowałem. Utrzymywali mnie rodzice, nie były to wielkie pieniądze, ale te 2, potem 3 tysiące zł miesięcznie pozwalały jakoś żyć. Miałem czas
Mam 25 lat, w zeszłym roku skończyłem studia. Pracowałem 3 miesiące po nich, teraz nie pracuję, więc można powiedzieć, że prowadzę #neet . Łącznie w swoim życiu przepracowałem może kilka miesięcy, całe studia dzienne nie pracowałem. Utrzymywali mnie rodzice, nie były to wielkie pieniądze, ale te 2, potem 3 tysiące zł miesięcznie pozwalały jakoś żyć. Miałem czas
Antibambino +11
bierzemy z różową w lipcu ślub cywilny z nadzieją uzbierania adekwatnej sumy na wesele z prawdziwego zdarzenia w ciągu roku, dwóch lat i tutaj pojawia się problem:
moja różowa nie chce wódki na tym przyjęciu, bo uważa ze zrobimy z tego miniwesele które będzie trwało do późnego wieczora i nie wypada, byśmy potem te osoby prosili później drugi raz na tą samą imprezę, a ja z kolei uważam że mimo wszystko warto tą imprezę zrobić z alkoholem, aby jednak się goście pobawili i spędzili trochę czasu, aniżeli zjeść obiad, torta i wypad.
oczywiście w zaproszeniach zastrzegliśmy, że to ma być tylko przyjęcie, nie chcemy prezentów ani kopert ani niczego, po prostu przyjdźcie, ale jednak spodziewam się że rodzice, rodzeństwo czy chrzestni zaproszeni na to wydarzenie nie przyjdą z pustymi rękoma - tutaj po prostu postawiłem siebie w roli gościa, tak samo jako gość nie chciałbym przyjść na przyjęcie, które będzie o suchym pysku, gdzieś czułbym jednak niesmak bo to jednak ślub.
pomóżcie mi, czy ja mam złe myślenie i wrzucić na luz, czy może jednak warto próbować przeforsować ten alkohol. dodam, że w żadnej ze stron nie ma problemów alkoholowych w rodzinie, ale obie strony lubią jednak na wspólnych spotkaniach się napić i boję się, że mój ślub zapamiętam jako „stypa”.
#ankieta #pytanie #wesele #slub #wodka #alkohol #zwiazki
@Mopek666: ja #!$%@?ę xD
to niech się #!$%@? hajtają w lesie na polanie w towarzystwie wiewiórek...
@Mopek666: no ale widzisz, to jest niepotrzebne robienie problemów.
Lepiej żeby było alko i kto chce - ten się napije, a kto nie chce - ten nie walnie i wszyscy happy
czy
żeby nie było w ogóle i tylko jedna strona była zadowolona?
U nas alko jest kulturowo #!$%@? w społeczeństwa od zarania dziejów i wiekszośc lubi przy
Ludzie, którzy uważają, że nie można się bawić bez łojenia wódy to podludzie.
I nawet nie próbujcie ze mną wchodzić w polemikę bo i tak was robaczki alkoholowe poślę na czarną ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@kamiledgar
Dalej nie czytam, bo zbieranie 2 lata na dwudniową imprezę to jest #!$%@? sprawa nie sądzicie?
Ile lat byście zbierali na dom czy samochód?
WESELE JEST DLA GOŚCI - tylko i wyłącznie - chcesz se polatać w sukni to se polataj, chcesz sobie zjeść 50 porcji rosołu to proszę bardzo. Wyjmij jednak głowę z t... w którym
@F_Ogot: to po co w ogóle się odzywasz, jak masz zamiar ludzi z odmiennym zdaniem czarnolistować? xd
@Afropolon: Spoko, też się zagotowałem podejściem - nie przyjdę bo nie ma wutki. Dla mnie to oznaka braku szacunku. Odnosząc się do reszty - mam dokładnie odwrotne podejście. Skoro ja urządzam przyjęcie to robię to tak, żebyśmy z przyszłą żoną byli zadowoleni. Pewnie, że z szacunku do gości mogę coś dodać lub odjąć ale to ma być dzień dla tych którzy się żenią, to oni celebrują
Ale z kolei w ogóle bym nie robiła "wesela z prawdziwego zdarzenia" bo uważam, że mlodzi ludzie na starcie wspólnego życia mają ważniejsze wydatki.
@Mopek666: pół litra na głowę? wiesz co to jest?
( ͡° ͜ʖ ͡°)
@krave: no ale właśnie OPowi chodzi o to, że łojciec ze wujem i szwagrem na pewno będą chcieli coś przemycić
( ͡° ͜ʖ ͡°)
i tu jest cały sens pytania OPa, a widzę, że większość odnosi się do swoich preferencji czy powinno się pić czy nie
w takiej sytuacji jak piszesz, że
W kontekście wujka i szwagra - jeśli dostaną jasny sygnał, że wóda będzie, ale później to powinni uszanować wolę młodych.