Wpis z mikrobloga

@Zgrywajac_twardziela: i serio daj już spokój z tym argumentem, że niby stosuje ad personam. Śmiesznie to brzmi z ust kogoś kto odprawia jkaies wróżby co do tego czy ktoś ma problemy ze sobą, bo ustawił sobie inny kolor paska pod avatarem w internecie xd
  • Odpowiedz
@Zabojcza_Rozowa: ty kompletnie nie umiesz czytać.

Toczę bekę bo mogę, bo śmieszy mnie ograniczenie umysłowe takich tworów

Podałaś dokładnie swój motyw. Bardzo płytki, bo te obmierzłe madki nic nie robią oprócz tego, że są a ty nie możesz tego przeżyć.
  • Odpowiedz
@ciemnienie: Widziałaś wpis i komentarze? XD Poza tym ciśniecie beki to nie jest motyw xD a resztę znów sobie odpowiedziałaś xD Twoje ograniczenie jest przezabawne, pokazujesz je w każdym kolejnym komentarzu i wpisie tylko się kompromitujesz coraz bardziej i bardziej :D Rób tak dalej!
  • Odpowiedz
@Zabojcza_Rozowa: masz ewidentny problem z kobietami, które mają dzieci i uważają, że bycie matka jest ok (zgroza!) oraz piszą o swoich dzieciach i przeżyciach (zgroza, zgroza!). Nic ci te matki nie zrobily, nikt cie nie zmusza do bycia matka, ale koniecznie musisz toczyć beke. Jeśli ktoś się kompromituje, to tylko ty, przykro mi.
  • Odpowiedz
@ardiuno: nadal czekam na te argumenty "pronatalistow". Tylko chciał abym usłyszeć coś innego niż teksty z zrzedzenia nielubianej ciotki lub zniecierpliwionej własnej matki podczas rodzinnego obiadu.
  • Odpowiedz
@ciemnienie:

Po pierwsze, po zapoznaniu się z założeniami antynatalizmu, nie mam ochoty o nim dyskutować, ponieważ dla mnie ta postawa jest niedorzeczna. Jestem tu bo nie podobają mi się pełne nienawiści wpisy antynatalistow i dla zabawy, to chyba już kiedyś jasno powiedziałam.

Ty masz nas za idiotów tutaj na tagu(w sumie pewnie tak, znając Ciebie)? xD Wszyscy doskonale pamiętają jak coraz zadawałaś te same pytania pod każdym postem niby nie wiedząc o co w antynataliźmie chodzi, na siłę próbując udowodnić nie wiadomo przed kim, że Ty masz rację, a filozofia jest bez sensu, i wszyscy z tagu to w ogole mają depresję, świra, wodogłowie itd. Oczywiście 99% Twoich komentarzy to walka z chochołami, a jakiekolwiek sensowne argumenty za filozofią olewasz. W żaden sposób to jak bardzo się spinasz tutaj i jak bardzo argresywnie wszystkich traktujesz nie świadczy o tym że się dobrze bawisz, bije od Ciebie frustracja i nerwowość. Trolla który dobrze się bawi wpieniając ludzi rozpoznam na kilomer, Ty mi na takiego bynajmniej nie wyglądasz.

Atakowanie ad personam to przeklejanie screenów z najbardziej nienawistnymi wpisami? O to
  • Odpowiedz
@Zgrywajac_twardziela:

zadawałaś te same pytania pod każdym postem niby nie wiedząc o co w antynataliźmie chodzi, na siłę próbując udowodnić nie wiadomo przed kim, że Ty masz rację, a filozofia jest bez sensu, i wszyscy z tagu to w ogole mają depresję, świra, wodogłowie it.

Przyznaje, że trochę czasu zajęło mi ogarnięcie o co chodzi w antynatalizmie. Z mojego punktu widzenia antynatalizm jest bezzasadny, podkreślam z mojego punktu widzenia, bo
  • Odpowiedz
@ciemnienie:

nadal czekam na te argumenty "pronatalistow". Tylko chciał abym usłyszeć coś innego niż teksty z zrzedzenia nielubianej ciotki lub zniecierpliwionej własnej matki podczas rodzinnego obiadu.


Niech no wygrzebię pierwsze lepsze z pamięci, bo nie chce mi się szukać po tagu.
Pierwsze zetknięcie z tagiem pronatalisty
  • Odpowiedz
@Zgrywajac_twardziela:

przywalasz się do ludzi że sobie postują panienki anime(kogo to obchodzi i co to wnosi na tag?), rzucasz jakimś durnym bólem tyłka że ktoś sobie rozdajo zaplusował

LOL, niczego nie zrozumiałeś. Nie przywaliłam się do tamtego użytkownika, bo sobie postuje panienki z anime. Przywaliłam się do niego, bo napisał że ludzie, którzy mają dzieci są obrzydliwi. Po zablokowaniu pokazałam co jest obrzydliwe - panienki z anime. Już nie bądź
  • Odpowiedz
@ardiuno:

A, no i trzeba tu dodać, że każdy z tych tematów wraca tutaj co chwilę jak bumerang od początku istnienia tagu, chociaż każdy z nich był wyjaśniany już 2137 razy, często te same osoby zadają to samo bezsensowne pytanie wielokrotnie. Także jakby nie dziwię się, że niektórzy tracą cierpliwość, bo naprawdę uważam, że nie trzeba być geniuszem, żeby zrozumieć argumentację, która za tym stoi xd Bardziej kwestia tego, żeby
  • Odpowiedz
@ciemnienie:

Przyznaje, że trochę czasu zajęło mi ogarnięcie o co chodzi w antynatalizmie.

Ja to odbieram raczej jako wielokrotną walkę z chochołem, licząc, że kogoś zagniesz, albo sprowokujesz, bo pytanie kilka razy o to samo i dodana do tego jakaś kiepska ironia to raczej nie jest niezrozumienie tematu, tylko nieudolna próba jego wyśmiania.

Z mojego punktu widzenia antynatalizm jest bezzasadny, podkreślam z mojego punktu widzenia, bo jestem zdrowa osoba bez obciążeń życiowych, w postaciach o których pisałam wcześniej. Przyznałam, że dla kogoś o diametralnie odmiennych doświadczeniach (co pokrywa się z obserwacjami tutejszych użytkowników, zauważeniem ich problemow) antynatalizm może być prawda. Dla niego, dla mnie nadal nie jest. Bo to nie matematyka, tylko filozofia a
  • Odpowiedz
@ciemnienie: To ja mam takie pytanie do ciebie, bo nie dowiedzialem sie od ciebie. Pewnego razu wyslalem ci link do artykulow, z ktorych wynika, ze rodzice czesto nie sa swiadomi ze ich dzieci bardzo cierpia. Jedyne, co odpowiedzialas, to ze twoje dziecko bedzie szczesliwe, bo ty o to zadbasz. Wytlumacz mi prosze, jak twoje dziecko moze komfortowo mowic tobie o swoich problemach, skoro nie dopuszczasz mysli, ze jakies bedzie mialo?
  • Odpowiedz
@ciemnienie:

LOL, niczego nie zrozumiałeś. Nie przywaliłam się do tamtego użytkownika, bo sobie postuje panienki z anime. Przywaliłam się do niego, bo napisał że ludzie, którzy mają dzieci są obrzydliwi.

Kolega ma prawo do takiej opinii, tym bardziej, że pisał o tym na odpowiednim tagu, a nie np. na tagu #dzieci

Po zablokowaniu pokazałam co jest obrzydliwe - panienki
  • Odpowiedz
Atakowanie ad personam to przeklejanie screenów z najbardziej nienawistnymi wpisami? O to ci chodzi?


@ciemnienie: bardziej o to:

Z mojego punktu widzenia antynatalizm jest bezzasadny, podkreślam z mojego punktu widzenia, bo jestem zdrowa osoba bez obciążeń życiowych


Sugerowanie, że antynatalizm może wynikać jedynie z problemów psychicznych xd Tymczasem wiele osób na tym tagu jest zadowolona ze swojego życia (w tym ja). Z resztą, nawet gdyby 100% antynatalistów miało depresję (co
  • Odpowiedz