Wpis z mikrobloga

Kuuźwa dalej nie wiem czy brać tą pracę w giga korpo.
Z jednej strony 6000 brutto kusi, bo mam 25 lat i zwykle żarłem gruz. W dodatku pięknie będzie wyglądać na CV.
Z drugiej? Koszty życia mi to zjedzą, dojazd będzie drogi (pod Wrocławiem). W dodatku trzeba się przeprowadzić, a średnio mam środki na nowy start. Boję się że utknę i będę robił za te 6k do końca życia.

#korposwiat #pracbaza
  • 11
@Axsoow: Dzisiaj mam deadline na odpowiedź. Jakieś rady? Dalej szukam dodatkowych "plusów" by samemu sobie kopa sprzedać i tam wylecieć. Jeżeli jakieś widzisz, to będę niezwykle wdzięczny za takowe. Branża bezpieczeństwa informacji.
@Szeru w korpo raczej można liczyć na określoną ścieżkę kariery. Z 6k nie utkniesz raczej, to stawka dla świeżaków po studiach.

Dodatkowo spójrz na to z tej strony, że może warto potraktować to jako inwestycję w przyszłość. Może warto zamiast wynajmu hipotekę wziąć na jakąś kawalerkę?
Wiem że na kredyt hipoteczny nie najlepsze czasy, ale jak zgnijesz 20 lat na prowincji to też nic z tego nie będzie.
@saikomiki: Dalej jednak mi rozsadza tyłek koszt wynajmu. Minimum 1/2 wypłaty z nowej pracy na to pójdzie. A standard będę miał gorszy. Nie jestem najlepszy w podejmowaniu decyzji w długim okresie czasu...
@Szeru ja od 8 lat w korpo i sobie chwalę, też przenosiłem się do Trójmiasta z zadupia, co prawda miałem tyle szczęścia, że chate w kredyt brałem przed covidem, teraz ceny #!$%@? w kosmos.
@saikomiki: Ja naprawdę myślę o wszystkim: głowę mi w tej sytuacji zawraca nawet trudności z parkingiem we Wrocławiu czy fakt że szybciej auto zarżnę w porannych i popołudniowych korkach (MPK nie wchodzi w grę, minimum godzina jazdy, chcę jeszcze obiad móc ugotować)
@Szeru wcześniej przez 8 lat wynajmowałem mieszkanie z narzeczoną (teraz już żoną), płaciłem za wynajem 1.5- 1.8k (lata 2010 około), a hipoteka 1k.
Więc generalnie sama hipoteka to była ulga jakkolwiek to brzmi (no i te poczucie, że płace na 'swoje' a nie na wynajem u janusza).

Wiadomo początek był #!$%@?, kredyty studenckie oboje, brak bogatego wujka :), po studiach praca za 2.5 - 3k netto w januszexach (okolice 2012r) to nie