Wpis z mikrobloga

  • 79
@userrrr operuje się, ale ciężko to nazwać wycinaniem. Inny problem, że operacji haluksa jest kilkanaście sposobów i są bardzo skomplikowane, rzadko skuteczne.
  • Odpowiedz
@userrrr: trzeba iść do dobrego specjalisty. Jak mama nie mogła już chodzić to oczywiście, że trzeba było coś robić. U mnie już paluch jest bardzo mocno wygięty a pierwsze objawy (ból) miewałem w dzieciństwie - u mnie to genetyczne, babcia miała wywalone palce z kapci (przetarte), matka to samo.
Jak opowiadał mi ortopeda to skomplikowany zabieg i można robić na kilkanaście sposobów. Są w PL prywatne kliniki w tym się
  • Odpowiedz
@Smutny_procesorr: To jest haluks. Fizjoterapia powinna złagodzić objawy bólowe i zatrzymać powiększanie się haluksa, ale go całkowicie nie zlikwiduje. Jeśli chcesz się go pozbyć to tylko operacja, ale z różnym skutkiem, bo podobno u części osób i tak po jakimś czasie lubi nawrócić.
  • Odpowiedz