Wpis z mikrobloga

Najlepsze jest to, że jak ktoś kupuje #!$%@?/inspiracje/itp i zapyta się "a Ty skąd bierzesz odpowiedniki?" i mówisz, że kupujesz oryginały ale w małej objętości i że jest coś takiego jak rozbiórki, to oni wszyscy się śmieją, że na pewno podróby ktoś opycha i że przepłacasz ALE "spróbuj tam gdzie ja kupuje odpowiedniki, to jest to samo mówię Ci nie odróżnisz, to jest ta sama rozlewnia, tylko nie płacisz za durne logo