Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@DiMaria: nic nie potanieje tylko fundusze z krajów rozwiniętych będą kupowały hurtowo mieszkania i karawana będzie jechać dalej. Wynajem do końca życia dla Polaków i tyle.
  • Odpowiedz
Oczywiście, bo ceny materiałów mogą tylko rosnąć. Powtarzam: TYLKO rosnąć


@kaaban: No jak na razie nie ma najmniejszej przesłanki świadczącej o tym, że miałyby potanieć. Natomiast znalazłoby się parę, że wzrosną.
  • Odpowiedz
@DiMaria: Poprawiam tytuł: "Co piąty klient w Warszawie wycofał się z umowy, bo stracił zdolność kredytową." Raty, ratami ale tutaj głównie o zdolność chodzi, szczególnie po wejściu 1 kwietnia nowych zaleceń KNF.
  • Odpowiedz
@DiMaria: ale wiesz, ze mieszkania beda kupowac pod inwestycje ludzie ktorych na to stac wiec one nie stanieja?


@MelBrooks: Wiesz o tym że istnieje milion sposób na inwestowanie, nie tylko kurniki? Jeżeli absurdalne wzrosty się skończyły to po co ktoś miałby "inwestować" w coś czego roi daje mniej niż obligacje?

Oczywiście, bo ceny materiałów mogą tylko rosnąć.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@DiMaria: co piąty?! Tylko? Dopiero co słyszałem, że w stosunku do zeszłego roku na kredyt przy obecnym wiborze stać tylko 5% kredytobiorców xD

Będzie jeszcze ciekawiej
  • Odpowiedz
@kaaban: Inflacja? Łańcuchy dostaw poprzerywane przez kryzys i wojnę? Poza materiałami jest też np. coraz trudniej znaleźć wolną działkę pod budowę w dobrych lokalizacjach. To tak na szybko z głowy.
  • Odpowiedz
Nie wiem co ludzie widza w tej warszawie. Spęd bydła i patologii. Za taki stołeczny kurnik to ja Ci na wiosce pod miastem trzy chaty postawie. Działka + SSO wychodzi mnie póki co trochę ponad 100k
  • Odpowiedz
@DiMaria: ciekawe jaka jest elastyczność deweloperów na przetrzymanie kilku lat z minimalną ilością sprzedanych lokali. No i pytanie na ile np 10-20% promocji wykorzystają fundusze
  • Odpowiedz
@Martinjz: Warszawa jak każde duże miasto minimalizuje wiele aspektów życia, którymi musisz się zajmować: komunikacja miejska zastąpi Ci zajmowanie się samochodem, mieszkanie zamiast domu i nie musisz się martwić o ogrzewanie, przy okazji większy wybór szkół dla dzieci, miejsc pracy dla Ciebie oraz lepszy dostęp do lekarzy specjalistów, niby ten kurnik ciasny, drogi, śmierdzący, brudny i patologiczny ale ma też swoje plusy, w pewnym sensie dużo osób wybiera ją za
  • Odpowiedz
@getresh: Stan surowy otwarty. Ogólnie mury, stropy z dachem, bez okien itd
Kurde, żyje tak pół na pół, trochę w powiatowym, a trochę w wojewódzkim i serio nie widzę plusów mieszkania w większym mieście. Dzieciaki również nie wyrażają chęci przeprowadzki do większego miasta. Tym bardziej ze dojazd do centrum dużego miasta zajmuje mi tyle co mieszkającym na jakimś jebitnym osiedlu, kawałek od centrum, a ja mam tam ponad 70 km
  • Odpowiedz
@kaaban: Inflacja? Łańcuchy dostaw poprzerywane przez kryzys i wojnę? Poza materiałami jest też np. coraz trudniej znaleźć wolną działkę pod budowę w dobrych lokalizacjach. To tak na szybko z głowy.


@lewoprawo: Tłumaczenie że coś ma drożeć bo inflacja to nic innego jak nakręcanie spirali płacowo/cenowej. Jak teraz stal jest po 7k a cena surowca spadnie do powiedzmy 4k po czym wzrośnie o inflacje. To na końcu wzrosło czy zmalało?

Lancuch
  • Odpowiedz