Aktywne Wpisy
DiscoPoloinfo +78
Czy WonerS naprawdę wydał fortunę na swój najnowszy look? 💸 Ceny jego ubrań zwalają z nóg! Jak myślicie, ile kosztowała cała stylizacja? 🤔
https://disco-polo.info/woners---najlepiej-ubrana-gwiazda-mlodego-pokolenia-sprawdz-luksusowe-marki-i-ceny-jego-stylizacji-opadna-wam-szczeki
https://disco-polo.info/woners---najlepiej-ubrana-gwiazda-mlodego-pokolenia-sprawdz-luksusowe-marki-i-ceny-jego-stylizacji-opadna-wam-szczeki
Iskaryota +491
Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
Czaicie, ktoś wydaje kilka/kilkanaście stów na zapach (bo te tańsze to bardziej jebią i w-------ą wszystkich wokół niż pomagają), żeby podobać się płci przeciwnej... ale komu? Chyba tylko największym zwierzętom, bo to domena zwierząt, żeby zapach decydował o doborze partnera. Nie inteligencja, nie osobista etyka, nie kompatybilność charakterów i postaw życiowych, tylko k---a sztuczny zapach xD
Rozumiem, że jak ktoś ma problem z higieną, to powinien być na starcie skreślany, bo to jednak jakiś standard minimum, tym bardziej w kontekście fizycznie bliższych relacji. Najlepszym zapachem jest więc brak zapachu, a perfumy raz, że mogą służyć za przykrywanie potencjalnego niedoboru higieny (możliwy red flag), a dwa, że mogą być subiektywnie odbierane negatywnie - więc na co? Zwłaszcza jak ktoś ich użyje za dużo i j---e nawet na wolnym powietrzu z kilku metrów, to już w ogóle jest porażka i stawiam takich ludzi nieopodal palaczy.
Jedyne zastosowanie perfum jakie uznałbym za zgodne z rigczem to subtelne użycie drogich i nienachalnych zapachów, gdy ma się na tyle kasy, że taki wydatek jest nieistotny dla budżetu i wobec całości inwestycji w siebie, więc nie sugeruje tryhardowania i płytkości. Niestety częściej spotyka się ludzi stosujących tanie, męczące zapachy, które przykrywają brak prysznica i wskazują na atencyjność. Przodują w tym chyba stare baby, co już siłą rzeczy nie jest motywowane chęcią znalezienia chada, a raczej... c--j wie czym w sumie xD Może chcą poczuć namiastkę utraconej kobiecości po klimakterium, może zabijają tak zapach starych ubrań, aczkolwiek skutek jest głównie taki, że w-------ą ludzi przebywających w tym samym pomieszczeniu.
Oczywiście są też tacy, co po prostu lubią czuć te zapachy często, żeby przysłaniały wszystko inne i daje im to jakąś większą pewność siebie, czym pewnie leczą kompleksy lub wspomniane braki w higienie. Dopóki nie muszę tego wdychać, "to c--j z nimi". Nie każdy musi mieć interesujące hobby czy pomysły na wydawanie pieniędzy. Nie krytykuję też osób, które zwyczajnie lubią wybrane perfumy swojego partnera i to jakoś uzasadnia ich kupowanie.
Oczywiście zdaję sobie sprawę, że zapach przy doborze partnera jest raczej dodatkiem, niemniej to samo można niestety często powiedzieć dziś o cechach, można rzec, kluczowych życiowo jak choćby moralność czy intelekt na dzisiejszym zdegenerowanym rynku świń. Wiadomo, że wygląd, pozycja socjoekonomiczna i gadka grają główne skrzypce, jednak nie brakuje historii o laskach, które uzasadniając s--s/zauroczenie wymieniały także ładny zapach perfum. Czy to kolejna, częsta u samic, nietrafiona racjonalizacja instynktów, nie wiem.
Ciekawi mnie co o tym sądzą wykopki: czy branie pod uwagę perfum przy ocenie cudzej atrakcyjności ma jakiś sens? Czy pozytywnie odbieracie osoby stosujące perfumy, czy wręcz przeciwnie?
#podryw #zwiazki #logikarozowychpaskow #perfumy #bekazpodludzi #blackpill
@WolfSky: To nigdy nie są pierwszorzędne kryteria, bo tego nie zobaczysz od razu. A zapach i wygląd to pierwsze sito, pierwsze wrażenie, które albo daje dostęp albo skreśla potencjalnego partnera. Jak ktoś j---e żulem i fajkami, to choćby był profesorem dr habilitowanym z Orderem Orła Białego, no po prostu nie ma szans, bo podświadomość
@PoncjuszPijak: To tak nie działa. Kolejność przyczyny i skutku jest zamieniona:
Dowolny zapach na kimś atrakcyjnym staje się ładny.
Osoba, która wizualnie nie odpowiada będzie tylko denerowować zapachem jaki by on nie był.
@WolfSky: Jest zwierzę i zwierzę. Poziom zezwierzęcenia u ludzi stopniuje się.
@PoncjuszPijak: No tak, ale jak przecież kobieta jest, delikatnie mówiąc, nie w Twoim typie to nigdy nie zmienisz na jej temat zdania choćby nie wiem jak wspaniale pachniała.
@Pablo_Pablito_Santo_Subito: Ja wiem, że ludzie twierdzą, że "robię to dla siebie", ale jakieś 99,9% zakupów perfum (Instytut DZD) jest jednak po to żeby podobać się innym.
@EastWestEast: Oczywiście, natomiast są ludzie, dla których zapach wyraźnie podbija poziom