Wpis z mikrobloga

@Parseval: @stayplation: Od zamierzchłych czasów, których nie pamiętają najstarsi Lędzinianie, stał sobie niepozorny, krzywy i zardzewiały słupek przy ulicy Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego na wzgórzu Mount Klimont zwanym.
Śmiałkowie, którzy odważali się pokonać morderczy podjazd ulicą Zabytkową zjeżdżając, niejednokrotnie dokumentowali swój wyczyn fotką swojego stalowego/aluminiowego/ karbonowego* rumaka opartego o tenże słupek i Kościołem w tle.
Prym na tym polu wiódł Sir @Mortal84
Roku pańskiego 2020 za sprawą @atizylak i ja dostąpiłam zaszczytu oparcia roweru o słupek, który jeszcze nie był Tym Słupkiem. Każda kolejna wycieczka na Klimont utwierdzała mnie w przekonaniu, że należy się słupkowi nowy elegancki sznyt.
Wiele gorzkich słów usłyszałam pod swoim adresem w związku z tym pomysłem (żem walnięta - to jedno z najmniej odraźliwych xD). Aż wreszcie nastał 23 dzień czerwca 2021 r., kiedy to ze wspomnianym już kolegą @atizylak, zaopatrzeni w szczotki, pędzle puszkę farby i kolorowe taśmy udaliśmy się z misją renowacji słupka.
Efekt finalny można oglądać tu: Najważniejszych słupek do opierania rowerów w Polsce południowej A w trakcie
againcognito - @Parseval: @stayplation: Od zamierzchłych czasów, których nie pamiętaj...

źródło: comment_1650811265jp1M1529FZA6jqXEe0RAc4.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
@againcognito "Wiele gorzkich słów usłyszałam pod swoim adresem w związku z tym pomysłem (żem walnięta - to jedno z najmniej odraźliwych" xD). Ale to chyba nie odemnie te gorzkie slowa?))[]
Ja moge dodac ze sama przyjechalas rowerem, a mnie chcialas na koszty naciagnac i kazalas autem przyjechac a jak przyjechalem rowerem to sie obrazilas ze Cie nie slucham. Xd
  • Odpowiedz