Wpis z mikrobloga

@Fracture: moze mi ktos wyjasnic skad to przeswiadczenie, ze w jakis sposob wojsko z chlopaka robi mężczyznę? I to jeszcze takiego mężczyznę o jakim ona pisze. Pomyslmy co sie robiło w wojsku oprocz krecenia wora (a bo to raz?): zaprawa czyli poranny trening, musztra, strzelanie czy inna obsluga maszyn, czyszczenie kibli, picie. Moze chodzi o ten efekt wow jak chłopak wracal na przepustkę w mundurze, przystrzyzony, z nieco lepszą fizjonomią po
a ona co oferuje?


@77023: Na razie nic, ale przyjdzie zaprawiony w boju trep to jej strzeli w morde i bardzo szybko pokaże gdzie jest jej miejsce w domu xD Na jednostce był porządek i dyscyplina więc w domu też ją wprowadzi i to nie baba będzie w tym wypadku będzie oficerem xD

Przecież największe patologie w związkach są tam gdzie pobór zrobić z chłopaków, "mężczyzn xD
Stańcie się „prawdziwymi mężczyznami”


@Fracture: Czyli wracamy do Epoki Neandertalskiej - faceci będą #!$%@?ć się po łbach a pozostali oddawać się kulturze i sztuce.

A! I nie zapomnijcie, jeszcze, że przed walką was kapelan pobłogosławi. Bo bóg miłosierny też lubi popatrzeć na ziemski oktagon.