Wpis z mikrobloga

@Limonene: Przecież nawet nikt nie patrzy w ich stronę, a panowie z taczką strategicznie się wycofują jeszcze przed zmianą świateł ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Sytuacja na końcu wygląda jakby zaatakowany zwrócił się do przechodzącego chłopaka i agresor automatycznie zmienia ofiarę - aczkolwiek to oczywiście moje domysły tylko.

Hadkorowe ziomki z osiedla, w adidaskach, dresach i z kapturami na łbach nic sobie nie robią z tego, że facet
@BonerBogdan: @s---k: No tak, pisałem o tym, że jestem mądry sprzed kompa (miałem kiedyś taką sytuację jak pracowałem w barze, ale napisać to ja tu mogę wszystko ;P )

Nie chodzi mi przecież o to żeby się z nim szarpać w pojedynkę, ale jak siedział na ofierze to mam nadzieję tak jak pisałem, że chociaż podbiegłbym mu sprzedać kopa z partyzanta po czym sam bym oczywiście pewnie #!$%@?ł.
@Piottix: Mam dziecko wykopku. Nie musisz budować teorii na podstawie własnych przekonań i postawy - tak jak pisałem już wyżej - nie wiem co bym zrobił, mogę mieć tylko nadzieję, że postąpiłbym inaczej, a Twoja opinia na ten temat (i na mój) mi po prostu zwisa ;)

@BonerBogdan:
1. Po co mi jego nóż?
2. Sam absolutnie nie próbowałbym go obezwładniać, a jedynie odwrócić uwagę/przewrócić żeby dać szansę uciec również
Ja j3bie jaka znieczulica (°°

Nikt nic.. Smutne..


@zuchtomek: oczywiście wykopek by się rzucił zasłaniać własną piersią przed nożownikiem. XD Przede wszystkim nóż to broń śmiertelnie niebezpieczna, przed którą zwykły śmiertelnik nie bardzo ma się jak obronić, nawet jeśli agresor tylko nim #!$%@?. Po drugie polskie prawo udowadnia, że obezwładnienie takiego jegomościa może skończyć się zarzutami o pobicie czy ciężkie uszkodzenie