Wpis z mikrobloga

Morphine - Guns&Tuxedos

Właśnie dotarł do mnie ten zawodnik, co prawda miałem okazję już go kiedyś testować, ale przy okazji też inne rzeczy więc wrażenia były rozmyte chociaż ogólnie bardzo pozytywne. Zapadł mi strasznie w pamięć wtedy bo długo mogłem go wyczuć z ubrania.

Piramida zapachu to owocowo-pudrowo-kremowo-drzewny (od najmocniejszego akordu), ale chcę od razu zaznaczyć że jest to solidny uniseks. W tle czuć żółte kwiaty i drzewo sandałowe.
Jest słodko (trochę jak zapach gumy balonowej), ale w żadnym wypadku nie jest to ulep których nie znoszę. Zapach jest stabilny na skórze i nie zmienia się, ale kompozycyjnie dobrze siedzi.

Odnośnie parametrów to bestia, 4-5 psików i spokojnie 10-12h. Nie dusi, bardzo przyjemny dla otoczenia.
Generalnie inni ludzie bardzo dobrze reagują na zapach, może właśnie ze względu na wymienione parametry. Po prostu można je wyczuć od osoby i jest przyjemnie.
Wyjątek to różowa która najpierw stwierdziła, że bardzo fajny zapach w powietrzu, a potem (prosto ze skóry) że jednak średni i mam lepsze. W duchu liczę, że się przekona bo inaczej pewnie puszczę dalej flakon.

Podsumowując warto sprawdzić. Na wiosnę powinno dobrze pasować.

#perfumy
Pobierz
źródło: comment_1650474583uBocP5ou0AkbvbpGGfLTo0.jpg
  • 1