Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Co zrobić z tym nędznym żywotem? 23 lata wkrótce 24, a ja brak znajomych, brak dziewczyny (nigdy nie miałem), oczywiście prawik, mieszkam z rodzicami oraz zakola poziom 3. Od jakiegoś roku nie mam na nic chęci. Praca dom praca dom i tak w koło. Wszystkie zarobione pieniądze odkładam na koncie (zebrało się już około 50/60k) ale co mi po tym gdy powiem, że chcę sobie kupić samochód albo komputer to słyszę od rodziców jesteś za stary na gry albo kupisz samochód używany to będziesz do niego dokładał, poczekaj kilka lat to kupisz sobie z salonu. Starzy ciągle mnie demotywują, zniechęcają mnie do wszystkiego co nie jest po ich myśli, a najlepsze lata już dobiegają końca. Od jakiegoś roku wszystko mam w 4 literach. rozmowy z ludźmi straciły dla mnie sens (wszystko wyprane z emocji). Poznawanie nowych ludzi bądź chęć szukania dziewczyny straciły dla mnie sens.

Co zrobić aby życie miało sens? Próbowałem wiele razy i nic. Wizja pracy w kołchozie do śmierci oraz nieudolność życiowa mnie przeraża.

#przegryw, #depresja, ##!$%@?, #samotnosc

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #625ed81877ac277f47a728b4
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Doceń mój czas włożony w projekt i przekaż darowiznę
  • 36
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@AnonimoweMirkoWyznania: co kupisz z salonu,jakąś bieda wersję skody albo opla,bo audi czy coś innego to od 200 tyś zaczyna się,i po kilku latach sprzedaż za grosze.A za 40 tys to ford mustang jest,a koszy utrzymania wcale nie jakieś ogromne.a jak nie miałeś nigdy samochodu to OC będziesz miał wysokie.A co do życia to znajdź se pracę za granicą,zarobisz więcej,pożyjesz samemu,nic nie masz do stracenia a do zyskania.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania kupowanie auta z salonu w takiej sytuacji to dopiero głupota. Całe oszczędności życia wydać na auto? Kup gruza za 2-5k jak ktoś mówi i starczy. Komputer też kup, bo nie wiem co robisz, ale może mógłbyś jakoś dorabiać, więc to dla mnie narzędzie pracy. Wyprowadź się od rodziców w pierwszej kolejności. Bez tego ani rusz. Najlepiej przeprowadzić się do jakiegoś innego miasta, wynająć z kimś mieszkanie. Odżyjesz jak będziesz musiał
  • Odpowiedz
AzjatyckiMichał: Starzy kompletnie nie znają się na autach, możesz kupić starszą klasę premium, która będzie Ci jeszcze przez lata służyć. W tej kwocie nówka z salonu będzie o wiele gorzej wyposażona, słaby silnik, wnętrze całe plastikowe, w dodatku straci 30% wartości tuż po wyjeździe z salonu.

Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: chłopie, masz tak naprawdę całe życie przed sobą a pierdzielisz jakieś głupoty. Masz odłożone trochę kasy, to możesz odpocząć na chwilę od pracy, znaleźć jakieś nowe zajęcia które cię zainteresują, wyjechać na wakacje, odpocząć. Masz tyle możliwości a jedynie co robisz to się żalisz w internecie. Weź chłopie się w garść i zacznij żyć i zacznij zmieniać siebie
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: kupno auta z salonu jak nie masz Chociaż 500k to głupota jak #!$%@? bo stracisz w #!$%@?... z reszta po jakiego #!$%@? ty się ich pytasz o pozwolenie?? Bo to nie jest pytanie o radę czy o opinie... w życiu nie myśl o nowym aucie z salonu, za 50-60k kupisz fajne auta, np fiestę ST, Seata Leona FR, golfa 7 gti przedliftowego, audi S3 przedliftowe, a zaufaj mi jak
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Albo kup smarta, mam jako drugie auto w domu, jeżdżę prawie codziennie, mega wygodne auto, małe koszty utrzymania, trzyma się drogi jak cholera, a po cholerę ci więcej niż 2 miejsca, bez sensu, niech ci nawet Fi głowy nie przychodzi aby rodziców wodzić
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: odetnij się od rodziców, a przynajmniej od opini, bo są gównowarte. Wyjedz np za granice (stac Cie) i szybko pomnożysz inwestycje (chociaz zalezy ile zarabiasz teraz) auto sobie kup takie jakie Ci sie podoba (oczywiscie wez pod uwage ewentualne koszty napraw) do kazdego samochodu trzeba dokładać, mniej lub więcej, ale poza kosztami samochodu są inne oplaty, więc w tym przypadku rodzice ciagną tylko w dół.
Jak aktualnie nie masz
  • Odpowiedz