Wpis z mikrobloga

@mattz_: Realnego zagrożenia nie było, dorosłe samce nawet tych bardziej defensywnych gatunków rzadko kąsają, je interesuje tylko znalezienie partnerki. Często nawet nie są zainteresowane jedzeniem. Sam często przekładam moje pająki rękami i przez 13 lat hodowania tych cudaków nawet nie byłem blisko ukąszenia.

@blashot Prawda, raczej powinno się używać łacińskich nazw gatunkowych, wtedy nie ma wątpliwości o co chodzi, a blondi bywają o wiele bardziej defensywne niż paraszki ( ͡°
@MlodyWilk: cholera to jest bardzo nieodpowiedzialne. Fakin shiet. Ja miałem 5 pająków, teraz została mi jedna pani pająk i mimo, że kuszą czasem myśli, żeby dotknąć/wziąć na rękę. To wiem, że nigdy już więcej tego nie zrobię. (A. Geniculata) Jest to bardzo niebezpieczne.

Jest tu trochę wątków - bolące ukąszenie, jeśli miałoby alergie jak na pszczoły, to dzieciaka zmiotło by z planszy. Dodatkowo włoski parzące z odwłoku. Jest to dziecko -
@smallboobslover: Pani mija się z prawdą w kilku rzeczach, szczególnie odnośnie korelacji między uczuleniem na jad owadów i ptaszników - to są zupełnie inne toksyny o czym niżej napiszę.

Oczywiście wspomina o raportach ukąszeń ptaszników Starego Świata, ale polecam zobaczyć jak dzieci w Kambodży łapią do rąk Haplopelma spp. I Cyriopagopus spp., żeby potem je usmażyć i zjeść, a te tutaj mają nieporównywalnie słabszy jad.

Jad pszczoły jest stosunkowo prosty w
@MlodyWilk: Jak jej nic nie ukąsi śmiertelnie za 20
Lat może być najlepszym specjalistą w temacie hodowli i posiadania jadowitych pająków. Dla szarego człowieka co boi się wszystkiego co nieznane wyglada jak patologia ale myśle że tylko ludzie szaleni realnie wpływają na to co dzieje się na świecie. I szalony nie znaczy chory psychicznie
@MlodyWilk czy kits mi moze w naukowy sppsób wyjasnic co tu sie dzieje na tym filmiku? Bo ja nie ukrywam zszedlbym na zawał gdybym tylko zobaczyl takie cos? Naukowe odpowiedzi prosze bo inaczej dzwonie do opieki społecznej