Wpis z mikrobloga

Wrak okrętu podwodnego K-141 Kursk, Rosja 2000 rok. Pierwsze problemy Putina to Kursk, a teraz mamy zatopienie Moskwy.

"„Kursk” zatonął podczas wielkich letnich manewrów Floty Północnej na Morzu Barentsa, w których uczestniczyło około 30 jednostek. Jego rola miała polegać na odpaleniu dwóch torped ćwiczebnych – w tym prawdopodobnie torpedy 298A PV kalibru 650 mm, która do zasilania napędu wykorzystuje stężony nadtlenek wodoru tzw. HTP i naftę. Prawdopodobnie to wyciek nadtlenku wodoru spowodował 12 sierpnia 2000 o 11:28 czasu moskiewskiego (7:28 czasu uniwersalnego) eksplozję o sile 100 kilogramów trotylu, która wywołała wstrząs o sile 1,5 stopnia Richtera.

Wodoszczelne grodzie rozdzielające przedział torpedowy od reszty okrętu były wtedy otwarte, przez co wybuch rozprzestrzenił się na dwa pierwsze z dziewięciu przedziałów okrętu zabijając siedmiu i raniąc, bądź ogłuszając 36 marynarzy.

Rozszerzający się pożar spowodował zapłon i wybuch pozostałych torped. Druga eksplozja zarejestrowana o 11:30 miała siłę 3,5 stopnia w skali Richtera i wyrwała w kadłubie dziurę o średnicy dwóch metrów. Fala uderzeniowa tego wybuchu zniszczyła wszystko na swojej drodze i zatrzymała się dopiero na przedziale reaktorów atomowych. Okręt przechylił się do przodu i opadł na dno osiadając na głębokości 108 metrów na pozycji 69°37′00″N i 37°34′25″E.

Gdy okręt opadał na dno, powinna uwolnić się automatyczna boja sygnalizacyjna pozwalająca określić jego położenie i ułatwiająca dotarcie ratownikom do włazu awaryjnego. Prawdopodobnie została ona jednak zdezaktywowana, ponieważ obawiano się, że podczas gwałtownych manewrów mogłaby się sama uwolnić zdradzając pozycję okrętu uczestniczącym w manewrach wraz z „Kurskiem” jednostkom.

23 marynarzy pracujących w przedziałach od szóstego do dziewiątego ocalało i zgromadziło się w dziewiątym przedziale czekając na pomoc. Ponieważ reaktory atomowe samoczynnie się wyłączyły, a akumulatorowe zasilanie awaryjne wkrótce się wyczerpało, ludzie pozostawali w całkowitych ciemnościach i z coraz mniejszą ilością tlenu. Być może mieli szansę wydostać się na powierzchnię przez właz ewakuacyjny, jednak było to bardzo ryzykowne.

Nie wiadomo, jak długo żyli uwięzieni ludzie – według niektórych teorii zginęli bardzo szybko, według innych przetrwali kilka dni. Mogłyby o tym świadczyć odnalezione przy nich po wydobyciu wraku chemiczne zestawy służące do oczyszczania powietrza z dwutlenku węgla i wzbogacania go w tlen. Prawdopodobnie pożar wywołany zamoczeniem takiego zestawu stał się ostateczną przyczyną śmierci ocalałych z wybuchu marynarzy. "

#starszezwoje - blog ze starymi grafikami, miedziorytami, rysunkami z muzeów oraz fotografiami

#historia #fotohistoria #rosja #myrmekochoria #myrmekochoria
myrmekochoria - Wrak okrętu podwodnego K-141 Kursk, Rosja 2000 rok. Pierwsze problemy...

źródło: comment_16500088783vDexJfMJ50tPG480mymG1.jpg

Pobierz
  • 47
  • Odpowiedz
@pwone: Widze w krainie kwitnącej bulwy bronienie onuc dalej w modzie, idź z łaski swojej na pikabu, tam nawet plusów dostaniesz za te swoje 'teorie'.
  • Odpowiedz
@Fenix255: Nie, dużo więcej przełożenia na rzeczywistość ma dokument "Mętne wody wokół Kurska". Ta katastrofa była winą obu stron i dlatego już dawno się tego nie rozgrzebuje bo zostało to załatwione pod stołem. Długi magicznie umożone, kasa wypłacona w innych formatach i przybita piąteczka.

Polecam obejrzeć, dość dobry i treściwy materiał.
ZarazSieRozkreci - @Fenix255: Nie, dużo więcej przełożenia na rzeczywistość ma dokume...
  • Odpowiedz
@pwone: Kilka miesiecy później wybuchł pożar na wieży telewizji Ostankino. Rosjanie żartowali, że zderzyła się z inną, niezidentyfikowaną wieżą telewizyjną
  • Odpowiedz
Nie wiadomo, jak długo żyli uwięzieni ludzie – według niektórych teorii zginęli bardzo szybko, według innych przetrwali kilka dni. Mogłyby o tym świadczyć odnalezione przy nich po wydobyciu wraku chemiczne zestawy służące do oczyszczania powietrza z dwutlenku węgla i wzbogacania go w tlen. Prawdopodobnie pożar wywołany zamoczeniem takiego zestawu stał się ostateczną przyczyną śmierci ocalałych z wybuchu marynarzy. "


@myrmekochoria: na pewno 23 troche przetrwalo, jest nawet na wiki fragment notatki
  • Odpowiedz
to są zdjęcia po wybuchu czy jak go rozbierali?


@frems: pierwsze fotki są po wydobyciu.

Dziób odcięto, ponieważ obawiano się, że część torped mogła nie wybuchnąć w katastrofie. Stanwiłyby wtedy zagrożenie dla ratowników
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Waffenfarbe: @azurro: czy na wykopie można już cokolwiek innego napisać niż "#!$%@? Putina" i nie być nazwanym onucą? Zobacz, napisałem Putina z wielkiej litery. Ale ze mnie onuca.
  • Odpowiedz
@pwone: I akurat powtarzasz teorię wymyśloną i rozpowszechnianą przez ruskie ministerstwo. NATO też sabotowało akcję ratunkową? NATO spaliło też Kuzniecowa? NATO nie pozwala budować toalet zamiast wychodków w Rosji?
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Waffenfarbe: ale ja mówię co czytałem, a Ty mi wsadzasz w usta jakieś rzeczy do których się w ogóle nie odnosiłem. Czemu NATO miałoby ratować czyiś statek bez zgody właściciela? A już szczególnie wojskowy. O kiblach to już w ogóle jakiś Twój wymysm, bo nic o tym nie wspominałem.
  • Odpowiedz