Aktywne Wpisy
ciemnienie +148
niochland +10
Bawi mnie ten istniejący na siłę "problem samotności". Teoretycznie z roku na rok coraz więcej osób czuję się samotnych, bez znajomych i przyjaciół, również bez partnerów/ek
Co stoi na przeszkodzie żeby samotni spotkali się z innymi samotnymi? Nie rozumiem xD
Znajomi nigdy sami nie przyjdą jak ktoś będzie siedział na dupie i patrzył w ścianę. Internet pozwala poznać ludzi z drugiego końca województwa, kraju, kontynentu, planety, a ludzie tego nie wykorzystują.
#
Co stoi na przeszkodzie żeby samotni spotkali się z innymi samotnymi? Nie rozumiem xD
Znajomi nigdy sami nie przyjdą jak ktoś będzie siedział na dupie i patrzył w ścianę. Internet pozwala poznać ludzi z drugiego końca województwa, kraju, kontynentu, planety, a ludzie tego nie wykorzystują.
#
Stoliki były ustawione blisko siebie i dzięki temu oprócz jedzenia dostałem także "bilet" w pierszym rzędzie na posłuchanie o czym te dziewczyny ze sobą rozmawiają.
Poniżej kilka cytatów:
-Ty dalej jesteś z Rafałem?
-A wiesz, że była dziewczyna mojego ex ogląda moje relacje na instagramie? Nieźle, co?
-Zobacz, ona (jakaś jeszcze inna dziewczyna z instagrama) ma 15 tysięcy obserwujących i 600 komentarzy pod postem! :o
-A Ty przespałabyś się z Maćkiem?
-Stara, chodźmy dzisiaj do klubu się #!$%@?ć
Do tego te ich dialogi kończyły się na wymianie 3-4 zdań i zmiana tematu, a każda patrzyła w swój telefon i na koniec dały zjebki kelnerowi (zwykły, prosty chłopak, pewnie student), bo już czekają 15 minut na jedzenie, a są bardzo głodne XD
To doświadczenie zachęciło mnie do pewnych wniosków.
Mam 25 lat, w swoim życiu poznałem mnóstwo kobiet, ponad 40 randek (pozdrawiam wszystkich mirków, którzy czytali moje posty z #tinder i których wspierałem oraz doradzałem na FB) i z przykrością musze powiedzieć, że dziewczyny są po prostu puste oraz monotematyczne, a co za tym idzie nudne.
Nie mają żadnych zainteresowań, nie są ambitne, nie wyznają żadnych wartości, a ich rozmowy nie niosą za sobą żadnych merytorcznych wniosków, refleksji czy przemyśleń.
Przez całe swoje życie poznałem zaledwie 3 kobiety, które są przedsiębiorcze, interesują się światem, można z nimi porozmawiać na ważne tematy i doradzić się z rozwiązaniem swoich życiowych problemów.
Mówi się, że to faceci ciągle myślą tym "drugim móżgiem", ale odnoszę wrażenie, że to świat kobiet zaczyna się i kończy tylko na sprawach dotyczących relacji damsko-męskich i zabawie.
Dopuszczam do siebie myśl, że wokół mnie może być pełno wartych uwagi kobiet, ale zwyczajnie nie było dane nam się poznać.
Jednak każdego dnia dostajemy setki przykładów, jak kobiety są piękne na zewnątrz i absurdalnie puste w środku. Wystarczy wejść na portale randkowe lub social media, by przekonać się o czym mówię.
Od 2 lat mieszkam z dziewczyną, która znalazła się w gronie ww. 3 kobiet, ale znalezienie mojego diamentu kosztowało mnie przebrnięcie przez dziesiątek randek i kilka głębokich ran serca, które już nigdy się nie zagoją, bo to zmienia człowieka (kto był zdradzony, ten wie o czym mówię)
Dlatego nie wyobrażam sobie, bym ponownie odnalazł w sobie siły na babranie się w tym bagnie i podziwiam każdego, kto wciąż wierzy i walczy o znalezienie swojej życiowej miłości - niezależnie od numeru pesel.
Podsumowując, mam dla Was dwa wnioski:
1) #niebieskiepaski dbajcie o swoje diamenty, by ich głupio nie stracić, bo my też mamy swoje za uszami.
2) #rozowepaski nigdy nie stworzycie zdrowej relacji z dojrzałym mężczyzną grając tylko jedną kartą w postaci ładnego wyglądu, bo na dłuższą metę jest to dla nas strata czasu. My też chcemy czuć w Was oparcie w trudnych dla nas momentach, a siłą rzeczy by to zapewnić trzeba być zaradnym i stale poszerzać swoje horyzonty.
#przemyslenia
Komentarz usunięty przez autora
Tinder to apka do ruchańska i atencji, normalna kobieta raczej nie potrzebuje do tego aplikacji..
Jedna studentka psychologi, a wiem bo jęczała że trzeba wracać na uczelnie bo na zdalnych mogła spać, koleżanki jej pomagały i tak się super studiowało, imprezy, paznokcie i fryzjer i jeszcze zdążyły kogoś obgadać, w 5 #!$%@? minut. XD
@little_muffin: Racja, dla Ciebie by było dość ciężkie zapamiętać te wszystkie nazwiska, statystyki i wyniki. Każdemu zgodnie z potencjałem intelektualnym.
@BlackBlack: ludzie generalnie są do dupy, a dwa pustaki niczego tutaj nie zmieniają. Masa ludzi nie interesuje się niczym, poza #!$%@? chleba i chlaniem. To jest normalne. Spójrz choćby na popularność polskich kanałów popularyzujących naukę - jak któryś osiągnie ze 100 tysięcy wyświetleń pod filmikiem, to już
Dobra, to gdzie są te mityczne szare myszki? No gdzie? One są w lesie, pod biblioteką, w magazynie amazonu? Nie ma. One są jak okruszki po odkurzaniu w szczątkowej ilości.
Komentarz usunięty przez autora
@BlackBlack: w punkt. Obiema ręcoma się podpisuję.
"Mnie to nie interesuje", "Ty się musisz zawsze wymądrzać" itd.
-ALE
Potem to:
A na końcu ten fikołek
doskonaly przyklad jak wciaz kobiety traktowane sa przedmiotowo i niech ktos powie, ze ruch feministyczny nie jest potrzebny (chodzi mi o zmienianie swiadomosci spolecznej i zwalczanie seksizmu)
jak juz ktos wyzej pisal - co cie obchodzi o