Wpis z mikrobloga

@Kempes: Wciąż zrobił nieporównywalnie więcej niż komisja Laska xD

W jednym z początkowych raportów komisji Laska w dziale "Materiały wybuchowe" była informacja typu "Nie znaleziono materiałów wybuchowych". Bez opisania zakresu badań, metodyki, narzędzi, listy zbadanych obiektów, dat itp.

Tak że jeśli ktoś podważa raport Macierewicza, to raportem Laska powinien sobie tym bardziej podetrzeć tyłek.
  • Odpowiedz
@dplus2: nie ma prostszej sprawy przy katastrofach lotniczych jak ustalenie czy użyto ,materiałów wybuchowych do tego nie jest potrzebne badanie laboratoryjne ,eksperci podczas składania i oglądania wraku szukają na oko czy są ślady na samolocie , jedyne co trzeba zrobić to wysłać elementy uszkodzone przez materiały wybuchowe na laboratorium. Żeby potwierdzono skład i ilość użytych materiałów. Materiały wybuchowe to najrzadsza przyczyna katastrof lotniczych i najprostsza do ustalenia.XD
  • Odpowiedz
  • 14
@Kempes pewnie te obliczenia byly przeprowadzane jak sprawozdania z laborek na studiach, zmieniali dane wejściowe tak żeby im pasowało do wyników które trzeba było uzyskać ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
3. Ze wszystkich godzin obliczeniowych zużytych przez „badaczy” pracujących dla podkomisju absolutna większość „rozbiła się” (ang. crashed).


No chyba o to chodzi w badaniach komisji smoleńskiej, czyż nie? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@IIIlIII: haha miałem takie sprawozdanie , badałem promieniotwórczość i przenikanie promieniowania alfa. Policzyłem od tyłu metodą podwójnych najmniejszych kwadratów poprawiłem dane wejściowe i czworeczka wpadła. Bo to jedno sprawozdanie tak się robiXD.
  • Odpowiedz
@solo_living_yolo: to samo, miałem na studiach algorytm do zaimplementowania, który coś tam przybliżał jakąś skomplikowaną metodą. No i siedziałem pół nocy bo mi do rozkładu liczby nie pasowały, trzeba było na końcu trochę w sprawozdaniu poprawić i pasowały :)

Ale ja nie dostałem za to milionów xD
  • Odpowiedz
@dplus2: nie ma prostszej sprawy przy katastrofach lotniczych jak ustalenie czy użyto ,materiałów wybuchowych do tego nie jest potrzebne badanie laboratoryjne ,eksperci podczas składania i oglądania wraku szukają na oko czy są ślady na samolocie , jedyne co trzeba zrobić to wysłać elementy uszkodzone przez materiały wybuchowe na laboratorium. Żeby potwierdzono skład i ilość użytych materiałów. Materiały wybuchowe to najrzadsza przyczyna katastrof lotniczych i najprostsza do ustalenia.XD


@solo_living_yolo:
  • Odpowiedz
@slapdash: Aż specjalnie przypomniałem sobie hasło do wykopu po to aby tylko zaplusować ten komentarz :)

Bardzo chętnie zobaczę jak dekomunizują Pana doktora oraz cały ICM. Chciałbym również zobaczyć skąd wezmą kolejnych doktorów, którzy będą odpowiedzialni za projekty badawcze w ICM - zapewne z KULu. Więc w kolejnych symulacjach matematycznych zamiast liczb będzie dużo cytowań JPII. Z kolei Pan doktor nie będzie miał żadnego problemu znaleźć ciekawszą pracę i projekty
  • Odpowiedz