Aktywne Wpisy
takiMirek29 +6
Warto #!$%@?ć za kasą kosztem braku czasu wolnego? Ile można tak wytrzymać? Ktoś zjechał psychicznie po dłuższym czasie intensywnej pracy i teraz żałuje? Albo ktoś robil OE i nie siadły mu godziny pracy i z czasem się wypalił?
Skąd się bierze taka chęć do szybkiego dorobienia się po trupach?
30lvl here
#programista15k #pracait #pracbaza
Skąd się bierze taka chęć do szybkiego dorobienia się po trupach?
30lvl here
#programista15k #pracait #pracbaza
Aktywne Znaleziska
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Z końcem marca jako grupa napromieniowani otrzymaliśmy potwierdzenie, że samosioł Wiktor żyje. Radość nie trwała długo ponieważ była jeszcze i zła wiadomość, że został przymusowo wywieziony z Czarnobylskiej Strefy Wykluczenia na Białoruś a następnie do Rosji.
Informację przekazała nam córka Wiktora z którą zdołał nawiązać kontakt po miesiącu ciszy. Od drugiego dnia wojny, czyli od 25 lutego, nie było żadnych informacji na jego temat: telefon milczał a do jego miejsca zamieszkania nie można było dojechać ze względu na obecność Rosjan na tym terenie. Były duże obawy, że Wiktorowi mogło stać się coś złego, ponieważ przez tę część Strefy Zamkniętej przewożony był sprzęt wojskowy jadący na Kijów, zaś sami Rosjanie byli wyjątkowo agresywni na tym odcinku (ostrzelali rakietami punkt kontrolny na wjeździe do Poliske, zabijając dwie osoby).
Wiktor Petrowicz Łukianenko jest ostatnim mieszkańcem miasta Poliske znajdującego się w zachodniej części Czarnobylskiej Strefy Zamkniętej, opuszczonego w wyniku katastrofy w pobliskiej elektrowni jądrowej. Ma 80 lat, ale radzi sobie dość dobrze, ponieważ pomimo sędziwego wieku jest wciąż sprawny fizycznie. Uwielbia zwierzęta, ma w swoim domu aż dziesięć kotów a nawet własną pasiekę. Jest również osobą zasłużoną w tamtych tragicznych dniach z wiosny 1986 roku: jego żona przyjmowała ewakuowanych z Prypeci a on przygotowywał w całych wiadrach jod, który osobiście woził do świeżo opuszczonej Prypeci dla likwidatorów oraz pracowników, którzy zostali tam, żeby pilnować ważnych obiektów. Znamy go od lat i pomagaliśmy mu podczas wszystkich naszych akcji humanitarnych w Czarnobylu. Można to zobaczyć na yt w serii filmów "Ostatni ludzie Czarnobyla" gdzie Wiktor jest jednym z bohaterów.
Jeśli chodzi o pozostałych samosiołów to są bezpieczni w swoich chatkach. Wojska rosyjskie nie dotarły do nich ponieważ wsie gdzie mieszkają znajdują się dość daleko od Czarnobyla i dojazd tam jest ciężki. Chociaż bardziej prawdopodobne może być to, że nie wiedzieli o ich istnieniu. W każdym razie wszyscy są zdrowi a w ostatnich dniach trafiła do nich pierwsza pomoc humanitarna.
#czarnobyl #ukraina #wojna #rosja #napromieniowani
Biedny Wiktor. Stracił dom i zwierzaki... :(