Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
Czytałem trochę #emilcioran (pierwszą jego książkę) i albo jestem za głupi i bez wyobraźni albo to straszny bełkot. Obszerny wstęp polskiego tłumacza brzmiał zachęcająco. Ale później jest już tylko gorzej. Przeczytałem jakąś 1/3 książki i od początku nie dziwi mnie, że wielu nazywa go antyintelektualistą. Mam wrażenie, że większość pojęć jest używana niezgodnie z ich definicją. Mnóstwo wyrokowań i hipotez, na które nie ma żadnego poparcia. Lawirowanie w gąszczu abstrakcyjnych, często bezsensownych wręcz konstrukcji. Co prawda znajduję tam czasem pojedyncze zdania, które do mnie trafiają, są jednak otoczone ogromem czegoś, co nazwałbym emocjonalną scholastyką. Ciężko się to czyta i to nie dlatego, że treści są kontrowersyjne, bo z tym nie mam problemu. Bardziej po prostu to nie trzyma się kupy. Blisko temu do majaczenia.

Ktoś, kto go czytał, miał podobne wrażenie? Można by się bawić w negowanie niemal każdego zdania, które jest w tej książce, rozkładając je na czynniki pierwsze. Ale szkoda mi na to czasu... ¯\_(ツ)_/¯
#cioran #nihilizm #pesymizm #filozofia #antynatalizm
  • 3