Wpis z mikrobloga

To już czterdziesty dzień wojny.
Mentalność rosyjska nie zmieniła się. Masowe fakty rosyjskiego ludobójstwa w podkijowskiej Buczy, przywołują znane doskonale Polakom obrazy z 1920 roku oraz z okresu II WŚ, kiedy Rosjanie mordowali, kradli i gwałcili.
Powoli staje się faktem, że ta wojna to nie sprint, ale maraton. Dobrze by było, ażeby syty i wygodny świat Zachodu nie zmęczył się zbyt szybko tą wojną, żeby nie przestał się nią interesować i działać.
By nie zajmował się bardziej tym, że na jakiejś gali jeden czarnoskóry dał w twarz drugiemu.

#wojna #rosja #ukraina #ludobojstwo #iiwojnaswiatowa #historia #przemyslenia