Aktywne Wpisy
drogadonikad +14
Mefedronka +54
Budyń z marchewką
Składniki na oko :)))
- dwie marchewki (jedna potężna, druga mniejsza)
- malutka pietrunia
- dwie szklanki mleka i pół szklanki mleka na potem
- dwie łyżki mąki ziemniaczanej
1. Sobie pokroisz wszystko ładnie w kostkę i wrzucisz do mleka. Ja nie mam garnka, więc gotuję na patelni.
2. Gotujesz tak te warzywa w mleku, do miękkości, co jakiś czas zaglądasz, bo nie masz co robić.
3. Potem sobie
Składniki na oko :)))
- dwie marchewki (jedna potężna, druga mniejsza)
- malutka pietrunia
- dwie szklanki mleka i pół szklanki mleka na potem
- dwie łyżki mąki ziemniaczanej
1. Sobie pokroisz wszystko ładnie w kostkę i wrzucisz do mleka. Ja nie mam garnka, więc gotuję na patelni.
2. Gotujesz tak te warzywa w mleku, do miękkości, co jakiś czas zaglądasz, bo nie masz co robić.
3. Potem sobie
Wstałem jak zwykle po 4.
Dziś jak kiedys tam, za co mnie strasznie pojechali na wykopie (i slusznie) wstalem i pojechałem na stacje po 2 browary. Oczywiscie 6%,.
Teraz wypije i pójdę z piesełem na spacer spalić blanta.
I to bedzie ostatni raz.
Od jutra zaczynam #detoks od tych ścierw bo źle wpływają na zycie.
Troche sie boje bo od zeszlego lata (lipiec 21) tak sie wciągnąłem na nowo, ze do dzis mialem dokładnie 1 dzień bez alko i mj.
Zmarnowałem bezproduktywnie poltora roku zycia.
Mam nadzieję, ze obejdzie sie bez padaczek poalkoholowych itp. Nerwowy bede na pewno.
Oj boje sie jal #!$%@? pierwszych dni.
Potrafilem robic 2 dwusetki, dwa browary, spalic 0.5g i mialem lekką faze. Dramat.
Tyle możliwości przepadło w zyciu. Ale nie bezpowrotnie.
Poprawię sie i nadrobie zaległości.
Tylko najpierw przetrwać początek.
Trzymajcie kciuki. Bede informował o postępach.
Z góry również przepraszam za przyszłe wpisy na mikro bo pewnie potraktuje go jako jedną z pomocy w terapii i czasem moge rzygać jadem.
Życzę sobie wytrwałości i oby nie było juz jak dawniej.
Eh.
Pozdrawiam
Niestety nałogi potrafią zrujnować życie człowieka.
Masz rację. ciężka niedziela mnie czeka
"Setki" (-‸ლ)
Ja tak bez uzywek potrafię bardzo rzadko.
I to byl ten moment kulminacyjny kiedy dotarło do mnie "starczy juz idioto"
Bedzie dobrze. Innego wyboru nie ma. Jeszcze raz dziękuję
Z fartem