Wpis z mikrobloga

#gitaraelektryczna #gitara #malarstwo #chwalesie #tworczoscwlasna

Jestem z siebie zajebiście dumna ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Zdarłam lakier z gitary, położyłam podkład, białą farbę akrylową, a potem idąc za ciosem machnęłam swoje wzory, tak aby sprzęt nawiązywał do ostatnich prac i... po ponownym złożeniu o dziwo wiosło działa, wow xD

Pod kątem finansowym kompletnie nie było warto, ale satysfakcja z roboty zrobionej od podstaw jest mega!
Kolejny krok - autorskie body, może jakoś w lato znajdę czas ()
Putrid - #gitaraelektryczna #gitara #malarstwo #chwalesie #tworczoscwlasna

Jestem ...

źródło: comment_1648934607xdEBNaLhTW4MrKgRhmYIMy.jpg

Pobierz
  • 18
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@GrayBlacksmith: wiesz co, dużo czytałam o farbach wszelakich. Nitryle, akryle, bejce, oleje... Stwierdziłam, że machnę akrylem. Jak zejdzie, to zrobię coś nowego, lepiej, a jak się utrzyma to na plusik ^^ Traktuję to jako eksperyment i poszerzanie umiejętności.
  • Odpowiedz
@GrayBlacksmith: o chuju złoty, jakie ceny ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Jak zrobię kilka projektów dla frajdy (tzn. niezobowiązująco s-------ę XD) akrylem i dorzucę malowanie gitar do portfolio, to na pewno skorzystam z nitrocelulozowych, dziękuję bardzo za ten link!
  • Odpowiedz
@GrayBlacksmith: ło Panie


Chciałam to zrobić i koncertowo to z------m.
Wszędzie pisali, żeby kupić borax, a ja kupiłam kwas borny w aptece, bo tak Pani poleciła, gdy powiedziałam, że szukam boraxu. Zalałam beczkę wodą, wlałam kwas i na to farbki. Zanurzyłam gitarę, nooo i poprzyczepiały się do korpusu jakieś gluty z farby. Okazało się, że borax ma zmniejszać napięcie powierzchniowe, żeby powstała cienka warstwa farby, a ja użyłam złego
  • Odpowiedz
farba akrylowa to nie bardzo do gitary


@GrayBlacksmith: E, no, nie bądźmy ortodoksami. Na akustyku to byłoby dramatyczne "NO-NO", ale w przypadku gitary elektrycznej raczej nic się dziać nie powinno.

@Putrid: Wygląda interesująco, ja w ogóle jaram się różnymi projektami typu DIY. Farby to nie dla mnie, bo mam estetyczny gust szympansa, ale wszelkie przejawy indywidualnej działalności twórczej kręcą mnie jak jasny gwint ;)
Ja tam tylko dłubię
  • Odpowiedz
  • 2
@Putrid: odnośnie długiego schnięcia to chyba to jest najgorsze. Jak mieszkam w mieście, w bloku to warunki są bardzo ograniczone. Mogę zająć się tym tylko podczas urlopu latem, odwiesić sprzęt na kilkanaście tygodni do wyschnięcia i potem po to wrócić do domu rodzinnego :/
  • Odpowiedz