Wpis z mikrobloga

@rafesto: jak będzie stał w suchym to luz, chociaż dobrze jakby chociaż raz na miesiąc go ktoś przepalił, chociaż na parę minut, a najlepiej się przejechać, zahamować parę razy mocniej żeby nagar z tarcz zszedł (mocniej, żeby tył też zapracował). Jak pod chmurką, to włączyć klimkę żeby osuszyło. Ale nawet jakbyś go zostawił nie ruszanego to przez taki okres nic wielkiego mu się nie stanie. Klemę jak wyżej dobrze odłączyć.
@rafesto: wyrównać ciśnienie w kołach, może być trochę podniesione, nie zaciągać ręcznego (wrzucony bieg + jeśli potrzeba cegły/kliny pod koła), można zatankować do pełna, poza tym normalnie - 2 miesiące to nie 7 lat. Przed odpaleniem podładować akumulator albo wyciągnąć go i trzymać w cieple na czas postoju.

Jak już chcesz bardzo-bardzo kombinować to można zrobić kilka obrotów silnikiem przed odpaleniem - np. wyciągnąć bezpiecznik od pompy paliwa, uruchomić rozrusznik na