Wpis z mikrobloga

@FejsFak
Terpentyna to żywica. Tutaj ogień zwalczasz ogniem. Na świeże ślady wystarczy szmatka a na już bardziej zaschnięta trzeba nalać trochę i poczekać. Pięknie by zeszła.
@FejsFak: widzę że temat już przewałkowany, ale żywica rozpuszcza się w tłuszczach. Na dłonie czy ubranie pomaga zwykły krem do rąk, tutaj pewnie jakiś olej/tłuszcz by pomógł (jak Ci się śrubokrętem znudzi).
mam film z przed pół roku jak próbuję rozpuścić tę żywicę olejem, chcesz?


@FejsFak: dlatego napisałem "pewnie jakiś olej/tłuszcz"

Jak ja miałem żywicę na karoserii (kilka punktów) to wziąłem ją na przeczekanie, po roku sama odpadła.