Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
W sierpniu biorę ślub kościelny, w zeszłe wakacje zrobiliśmy z niebieskim nauki przedmałżeńskie, została nam jeszcze poradnia, na który niezbyt specjalnie chcemy iść. Ponieważ mieszkamy już ze sobą od 4 lat, na dodatek moje studia są ukierunkowane na tematy współżycia, funkcje naszych miejsc intymnych. Nie widzimy sensu tych spotkań. Przez chwilę myśleliśmy żeby kupić takie zaświadczenie, są łatwo dostępne, boję się tylko ze ksiądz może się zorientować ze to jest kupione. Macie jakieś doświadczenia w takich sprawach? Zaznacze że nie mamy zamiaru kłamać przed księdzem i wyznamy prawdę z wspólnym zamieszkaniem. Moi znajomi z pracy właśnie tak kupili wszystkie zaświadczenia i nie było problemu ...

#slub #poradniaprzedmalzenska #kosciol i trochę #prawo

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #623d681d54b7abeceaddb7f3
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Doceń mój czas włożony w projekt i przekaż darowiznę
  • 156
nigdy nie zrozumiem po co brać śłub kościelny jak się nie żyje według zasad kościoła a do ślubu trzeba kombinować i kłamać by klecha nam go łaskawie udzielił kasując przy tym tysiaka jak nie więcej :D


@elena-mary: Dla tradycji? Bo innego powodu nie widzę. Sam za rok mam wesele i jestem pierwsza osoba w rodzinie u której nie będzie kościelnego, a pan z urzędu na sali ( ͡° ͜ʖ
via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
@Tytanowy_Lucjan: @elena-mary: @WielkiNos: Mają prawo wierzyć w co chcą. Jeżeli z grubsza zgadzają się z wiarą katolicką i uważają ślub za coś pożądanego, ale nie uznają pewnych elementów narzuconych przez kościół, jak np. tego że mieszkanie razem jest złe, to jest to tylko i wyłącznie ich decyzja. Wielu ludzi wierzących nie zgadza się z niektórymi obyczajami narzuconymi przez kościół, ale nie mają ochoty tworzyć własnego odłamu, a praktykować w
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Tytanowy_Lucjan: @elena-mary: znajomi biorą ślub kościelny w tym roku, bo dziewczyna chce białą suknię i tradycyjnie tak musi być, a gościowi wszystko jedno :v od lat mieszkają razem, ale tradycyjnie noc przed ślubem osobno :D ogólnie normalni, fajnie i bardzo ich lubię, ale temat tej motywacji niezmiennie mnie rozwala na łopatki. Ludzie mają różne pomysły ( ͡° ͜ʖ ͡°)