Wpis z mikrobloga

@Mac02: Wiara w bożka jest irracjonalna, bo sama sobie zaprzecza. Nie zmienia to faktu, że z jakiegoś powodu - np. rozwoju nauki ludzie staną się pewnego rodzaju Bogami.

Oczywiście czy będą w stanie łamać prawa fizyki, to mam wątpliwości, ale ... kto wie. W ciągu tysięcy lat ogarnęliśmy wytwarzanie ognia, farmienie jedzenia, stal, silnik parowy, spalinowy, kosmos, komputery ...

W świecie pokemonów, pokemony to zwierzęta. Tak więc mamy swoje pokemony typu
@Mochiron a jednak jest. To nie są prawa fizyki których jeszcze nie odkryliśmy. To jest rzekomo jakis byt który albo jest albo nie ma. Póki nikt nie udowodni że istnieje to modlenie się do niego jest tak samo produktywne jak modlenie się do pokemonów. Można, ale po co ?
@Kozajsza nie jestem zbytnio wierzący, nie wiem czy Bóg jest czy go nie ma, ale jeśli istnieje i jest naprawde tak miłosierny jak głoszą jego wyznawcy i Biblia to myśle że on interweniuje, ale w inny sposób
daje siłe tym, którzy walczą z najeźdzcą
w końcu II wojna światowa skończyła sie koniec końców pomyślnie dla obrońców i dzisiaj jako członkowie wspólnoty UE i NATO żyjemy w pokoju

to troche takie płytkie myślenie
@Thomasx17: religijni rzadko kiedy rozróżniają temat czy jakiś bóg istnieje, na co każdy ateista może max powiedzieć, ze nie wie i niewiadomo czy można to wiedzieć (nie robi to z człowieka agnostyka, bo agnostyk twierdzi ze nie można wiedzieć, a nie, ze niewiadomo czy można wiedzieć).

Ale czy Zeus istnieje to można powiedzieć, ze nie. Tak samo z Allahem czy innym postulowanym bogiem osobowym, który niby ma wpływ na rzeczywistość.

To
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Kozajsza: Dziwnym trafem, jak były dwie wojny światowe to też był na L4. Ciekawe dlaczego, kiedy dzieją się ludziom #!$%@? rzeczy, wtedy Bóg nie interweniuje? No, ciekawe...
@Del: a gdzie jest powiedziane, że Bóg ma ingerować w takie pierdoły jak wojny plemienne? A może jest bogiem wojny i właśnie jara go patrzenie na cierpienie? Sami katolicy nawet to wyjaśniają wolną wolą.
Bo nie istnieje, pozdrawiam.

@Kozajsza:
Pamiętam jak moja ciotka miała bardzo chore dziecko, dostało chyba sepsy. Przysłała wszystkim SMSy by się modlili, by go Bóg uratował.
Jak się spotkalismy po jakims czasie, to nasz dialog wyglądał jakoś tak:
- Dzięki wielkie za modliwtę, Bóg go uratował.
- A nie czasem lekarze?
- Lekarze swoją droga, ale lekarze mówili, że stan krytyczny, więc to był cud.
Bóg go uratował.
- a jeżeli
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@ethics: A może nie interweniuje, bo religia to twór wymyślony, żeby kontrolować ludzi i zabierać im pieniądze i wywierać na nich wpływ, a żadnego Boga nie ma? Skoro ludzie mają wolna wolę, to czemu ich pokarał potopem? Tłumaczenie dogmatów religijnych to jest takie logiczne bajoro, że nie sposób nie ugrzęznąć.
@Del: a ty masz 5lat, że wszystko bierzesz dosłownie co jest napisane w piśmie świętym? idź do pierwszego lepszego księdza i cię zagnie odpowiedziami bo pytania masz na poziomie dziecka.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@ethics: Ksiądz Ci powie, że to wielka tajemnica i nie rozumiemy zamysłów Boga. Mam dwóch księży w rodzinie. Obaj odpowiadają na takie niewygodnie pytania takimi wygodnymi frazesami.