Wpis z mikrobloga

@pan_welniak: @pan_welniak: dla mnie #!$%@? uzasadniony, bo jedziesz caly wyścig p2, a kilka kółek przed końcem wiesz, że to prawdopodobnie koniec, ale masz desperacką nadzieję, że może będzie git. A co do Sainza to chłop zrozumiał, że nie da niego WDC w parze z Leclerciem, dzisiaj zdecydowanie odstawał tempem. #!$%@? uczucie jak masz olbrzymie ambicje, a ktoś inny z tej samej maszyny wyciąga te 5% więcej ;/
@htmerky: to dopiero pierwszy wyścig, jeszcze bym Sainza nie skreślał. Bolidy poważnie się zmieniły, przyzwyczajenie się może jeszcze trochę zająć, a Ferrari to nadal Ferrari i jakąś grande strategia u Leclerca jest nadal w grze.
Z tym Sainzem rozbawiło mnie jak powiedział "We will comeback stronger" gdy zrobili 1-2 xD


@Bubbo: Strzelam że chodziło mu o to że gdyby nie awaria redbulla i SC to mógłby nawet podium nie mieć bo tempo miał słabe
@warrengda: ich tempo nie było zbliżone, Sainz po prostu częściej dojeżdżał i dlatego miał więcej punktów. W tym roku bolid Ferrari prowadzi się bardzo agresywnie, coś jak Renault Alonso w 2005 i to pokazuje prawdziwe umiejętności.