@czlowiek_z_lisciem_na_glowie: Dyskietka ma 1,44 Mb, kiedyś w kafejce internetowej pobrałem kawałek Slipknot- Left Behind i musiałem go podzielić na 3 części żeby na dyskietkach do domu zanieść.
@czlowiek_z_lisciem_na_glowie: widać że jesteś spod tagu #gimbynieznajo ( ͡°͜ʖ͡°) wtedy nie było smartfonów i internetu taki jaki mamy teraz, chodziło się do kafejek internetowych i pobierało się na dyskietki, nawet chyba nie było pendrajwów, a jak było to kosztowały majątek
@czlowiek_z_lisciem_na_glowie: Kolego wtedy telefon podłączałeś pod port COM i instalowałeś ręcznie sterowniki jak je znalazłeś. Na telefon mogłeś pobrać nowe tapety i dzwonki jak producent udostępnił. SONY J-70 to pierwszy telefon, który pozwalał nagrać dzwonek mikrofonem. Przykładałem go do głośnika wieży stereo i nagrywałem fragment utworu na dzwonek. To był fenomen jak miałeś dzwonek niestandardowy. Musiałeś też kupić specjalny kabel do swojego telefonu.
JUż wszystko wiem Panowie. Gadałem ze starym, który dawno temu był "komputerowcem" niech chwaląc się :)
A więc dyskietka była po to aby wystartować komputer i uruchomić CD-ROM a potem włożyć Windows 95 i puścić instalację. W tamtych czasach PŁYTA GŁÓWNA NIE UMIAŁA ZBOOTOWAĆ KOMPA Z PŁYTY DVD, DLATEGO ISTNIAŁY DYSKIETKI ABY ZBOOTOWAĆ wINDOWSA Z CD.
@czlowiek_z_lisciem_na_glowie: A teraz sobie wyobraź, że kilka lat wcześniej na Amiga 1200 grasz w Mortal Kombat 2 i robisz fatality a komputer Ci mówi "insert disc 2 to continue" i musisz zmienić dyskietkę żeby zobaczyć jak zrobiłeś fatality.
@handballer: LOL mój ziomek jak mieliśmy po 10 lat to wyjął takiego złoma ze strychu i tam była taka dziura na dyskietki, pamiętam, że mieliśmy takie małe płytki CD i próbowaliśmy je tam wpychać, ale nie zadziałało ( ͡°͜ʖ͡°) Potem graliśmy sobie w skoki narciarskie, ale komputerek skończył źle, bo robiliśmy na nim różne wybuchowe eksperymenty, na końcu jak nie było starych, to wsadziliśmy go
@czlowiek_z_lisciem_na_glowie wbrew pozorom dyskietki czasami się przydawały, chociaż po niedługim czasie od zakupu tego mojego pececika przeszły do lamusa. A to mój pierwszy pendrak, chyba kosztował wtedy 100 zeta w tamtych czasach
#pracbaza no to tak...do 13 praca, ale myślmy pozytywnie - po dzisiejszej zmianie czeka mnie urlop podczas którego mam zamiar grać na kąkuterze 15-18h na dobę, żreć czipsy i pizzę, chlać monstery i liczyć, że nie zdechnę po tych 2 tygodniach. Miłego dnia.
#technologia #gownowpis #pcmasterrace
@kidi1: Fakt. 99% .mp3 nie mieściło się na dyskietce, więc trzeba było dzielić na party, albo zapisywać jako .wav ( ͡° ͜ʖ ͡°)
A dlaczego po prostu nie pobrałeś na telefon?
JUż wszystko wiem Panowie. Gadałem ze starym, który dawno temu był "komputerowcem" niech chwaląc się :)
A więc dyskietka była po to aby wystartować komputer i uruchomić CD-ROM a potem włożyć Windows 95 i puścić instalację. W tamtych czasach PŁYTA GŁÓWNA NIE UMIAŁA ZBOOTOWAĆ KOMPA Z PŁYTY DVD, DLATEGO ISTNIAŁY DYSKIETKI ABY ZBOOTOWAĆ wINDOWSA Z CD.
Po instalacji Windowsa, dyskietkę się wyjmowało
@kidi1:
Tak, staruszek mówi, że on się nazywał Auto-Exe i był bardzo trudny w obłudze, bo nie było do niego myszki ( ͡° ͜ʖ ͡°)
LOL mój ziomek jak mieliśmy po 10 lat to wyjął takiego złoma ze strychu i tam była taka dziura na dyskietki, pamiętam, że mieliśmy takie małe płytki CD i próbowaliśmy je tam wpychać, ale nie zadziałało ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Potem graliśmy sobie w skoki narciarskie, ale komputerek skończył źle, bo robiliśmy na nim różne wybuchowe eksperymenty, na końcu jak nie było starych, to wsadziliśmy go