Wpis z mikrobloga

W mediach słyszy się o postulatach pomocy dla kredytobiorców, a nikt nie wspomina o oszczędnościach kapitałowych w PLN np. starszych ludzi.
Natomiast uczciwie powinno się kompensować te straty.

Weźmy przykład osoby, która dajmy na to zarabia średnią krajową (w zaokrągleniu 4 tys. zł) i ma oszczędności 100 tys. zł. Przy inflacji 10% taka osoba pracuje ok. 2.5 miesiąca w roku tylko i wyłącznie po to żeby nadrobić straty wywołane inflacją, jej realny majątek w tym czasie się nie powiększa. Dlaczego dopuszczana jest sytuacja drenowania takich osób?
Przypominam, że poważne instytucje publiczne zakładają cel inflacyjny na poziomie 2.5% (to i tak jest bezczelne, ale niech będzie) i ktoś mógł sobie wykalkulować, że może ten koszt ponieść po to żeby mieć płynny kapitał pod ręką.
Tu nie chodzi o jakąś pomoc tylko zwyczajne zadośćuczynienie.

Skoro waloryzuje się emerytury to dlaczego nie oszczędności?

No bo jeżeli tej kompensacji nie będzie to rozumiem, że KNF zacznie wydawać niedługo rekomendacje żeby nie trzymać swoich zasobów w PLN?

#ekonomia #nbp #pieniadze #rpp #nieruchomosci #oszczedzanie #inflacja
  • 9
@LaurenceFass: nikt nie dba o oszczędzających, bo to garstka. Większość ludzi to idioci wydający dokładnie tyle lub nawet więcej niż zarabiają. Idioci cieszą się z inflacji, bo dewaluują im się długi, ale nie dostrzegają, że przez niszczenie pieniądza kapitał ucieka w materialne aktywa i przez to muszą brać kredyt na 30 lat XDDD na swoją klitkę.
@LaurenceFass: No niestety, ale w celu ochrony oszczędzonego kapitału tak naprawdę zadziała jedynie indywidualna edukacja i działanie, aby swoje oszczędności ochronić.
No bo jakby to inaczej miało działać? Inflacja 10%, więc państwo do każdego konta dopisuje odsetki 10% rocznie? Nakręcając dodatkowo inflację no bo skądś te pieniądze musiały by się wziąć. Chyba nie z powietrza (( ͡° ͜ʖ ͡°))?
A co do celu inflacyjnego na 2.5% to
No bo jakby to inaczej miało działać? Inflacja 10%, więc państwo do każdego konta dopisuje odsetki 10% rocznie? Nakręcając dodatkowo inflację no bo skądś te pieniądze musiały by się wziąć. Chyba nie z powietrza (( ͡° ͜ʖ ͡°))?


@DaveFear:
Na podobnej zasadzie jak waloryzacja emerytur. Oczywiście wszystko trochę napisałem z przekąsem.

A mając świadomość, że ceny rosną to jest motywacja, żeby kupować - albo dobra konsumpcyjne, albo