Żołnierz na granicy: Nie jesteśmy z PiS-u. Ku…wa, historia ich rozliczy!
Żołnierz szczerze o pomaganiu uchodźcom i migrantom, o biedzie, o chorym z nienawiści małym człowieku, o Andruszkiewiczu i Bąkiewiczu, o rodzinie i o upolitycznieniu wojska. Spotkaliśmy się przy płocie, na pograniczu polsko-białoruskim.
Tom_Ja z- #
- #
- #
- #
- 147
- Odpowiedz
Komentarze (147)
najlepsze
Już dwa lata to trwa, jeśli ktoś wierzy w bzdury o jakichś przypadkowych oszukanych ludziach w lesie ten jest debilem. Jeśli ktoś w tym czasie chcę przekraczać tę granicę niech się lepiej przygotuje albo ponosi konsekwencje.
@dziwus: tylko ameby cie minusuja. Jakby policjant puszczał morderce wolno "bo go lubi a też ma serce" to też by było ok?
Gość podpisał kontrakt na konkretne zadania na konkretnych warunkach. Nie znalazł się tam bez powodu, granica jest podstawą państwowości a w tej chwili jest zagrożona.
Poza tym to
z fartem
Ich kobiety i dzieci to tylko zaplecze dla przyszłych bojowników
Na tym filmiku forsuję tezę o „oni tylko wykonywali rozkazy”, czyli sugerowanie że rząd robi coś złego wyrzucając nielegalnych migrantów z kraju.
W obecnych czasach push-back to jedyna skuteczna metoda, deportacje nie działają.
https://www.gazetaprawna.pl/wiadomosci/swiat/artykuly/8243553,deportacja-migrantow-z-ue-raport-frontex-eto.html.amp
B. Możliwe że to fejk, (dziwnym trafem taki wywiad z d--y przed wyborami). Inna sprawa że jełopòw mitomanòw w wojsku nie brakuje.
Ciekawe czy z Rosjanami by walczył czy też by mówił „noo nie chce mu nic robić bo mam syna w wieku tego rosyjskiego poborowego”
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora