Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Dutch: może pomyliłem słowo. Chodziło mi się o wyrzeczenie, a może coś kręcę Znajoma ma ojca, który zostawił rodzinę jak miała parę lat. Od tego czasu zrobił kilkoro dzieci i nawet podrobił jej podpis, jako współwłaściciela auta, żeby mu komornik go nie zajął. Koleżanki chłopak jest prawnikiem i niedawno planował coś takiego. Tylko pytanie... Czy mogło to być wyrzeczenie się ojca, czy np tylko jedynie rezygnacja ze dziedziczenia z dobrodziejstwem inwentarza?
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@mateoaka: Nie jest to prawdą, że relacje rodzinne nie są brane pod uwagę. Polecam zajrzeć do kodeksu rodzinnego i opiekuńczego i tak jak napisał @Dutch do art. 144 [1]... Zobowiązany może uchylić się od wykonywania obowiązku alimentacyjnego względem usprawnionego, jeżeli żądanie alimentów jest sprzeczne z zasadami współżycia społecznego. OP powinien już teraz udać się do prawnika i przygotować się na wykazanie, że ewentualne żądanie jego ojca będzie sprzeczne z ZWS.
Póki co nikt (ani ja, ani żaden z braci) nie dostał żadnego oficjalnego pisma dot. alimentów i póki co są to jedynie plotki rodzinne (brat matki mojego ojca przekazał taką informację wczoraj wieczorem mojej mamie). Więc póki co nie mam w sumie podstaw do żadnych obaw.


@Zapaczony: moim zdaniem masz, jak już dostaniesz pismo to cholera wie co tam będzie.

Na twoim miejscu bym jednak poszedł do prawnika i co najmniej
Polecam zajrzeć do kodeksu rodzinnego i opiekuńczego i tak jak napisał @Dutch do art. 144 [1]... Zobowiązany może uchylić się od wykonywania obowiązku alimentacyjnego względem usprawnionego, jeżeli żądanie alimentów jest sprzeczne z zasadami współżycia społecznego


@zen274: Wiem o tym i mam doświadczenie, jak sądy reagują na powoływanie się na ten artykuł. Pisząc w skrócie - w większości mają to w dupie.

@yaah: Nie chciałem Cię urazić, przepraszam. Temat niezwykle drażliwy,
Jeżeli stary płacił alimenty nawet jak państwo płaciło za niego to nie ma szans żebyś wygrał musisz płacić i #!$%@? mówię z doświadczenia także No a prawnik jeden z lepszych w mieście
@Zapaczony: był ostatnio o podobnej sytuacji program w TV

Matka oddała dziecko do domu dziecka
Facet jest już na emeryturze powiedział nawet że to jest dla niego obca osoba ta kobieta

Teraz jest gdzieś w DPS i pozwała swojego "syna" o alimenty a facet sam na rencie

Chory kraj chore prawo chore przepisy ...

Dawaj znać
@Zapaczony: pytanie do Ciebie, czy ojciec płacił na Ciebie alimenty? Bo jeśli nie to sąd mu ich nie przyzna, jedynym wyjątkiem byłby pozew od mopsu/domu opieki, wtedy sąd im klepnie.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Zapaczony: Mialem taką sytuację. Na szczęście miałem kupę dokumentów na to, że się mną nie interesował. Przeważyły dowody, że sam nie płacił alimentów i był pozbawiony praw rodzicielskich i dzięki temu wygrałem po 3 rozprawach.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@mateoaka: Rozumiem, ale swoje doświadczenie opierasz o prowadzoną wobec Ciebie czy osoby Ci bliskie sprawę, czy może byłeś pracownikiem kancelarii zajmującej się takimi sprawami lub w ogóle sądu?
@Zapaczony: byłem w zeszłym roku w takiej samej sytuacji. Niestety nie ma zasady co do tego jaki jest finał takich spraw. Ja się powoływałem na sprzeczność z elementarnymi zasadami współżycia społecznego. Musisz zorganizować maksymalnie dużo dowodów potwierdzających sytuacje. Kontaktuj się z mopsem/moprem bo to oni tym zarządzają oddolnie i zbierają dokumenty. Przedstaw jak wyglądała sytuacja. Nie ma co ściemniać bo koniec końców werdykt wydaje sąd.

Życzę szczęścia, przyda się w szczególności
@Zapaczony: prawdopodobnie chodzi o otrzymanie róznego rodzaju zasiłków / wspomóg od Państwa. Państwo się broni przed dawaniem "na piękne oczy", wymagając, aby chcący dostać zasiłki, wykorzystał wszelkie inne możliwości uzyskania kasy. Jednym z nich w kolejce jest pozew o alimenty własne dzieci. Jeśli nie miałeś z nim kontaktu i nie było zachowanych więzi rodzinnych, to nie powinieneś mieć problemu obronić się przed pozwem. Powodzenia!
@100piwdlapiotsza:

może pomyliłem słowo. Chodziło mi się o wyrzeczenie, a może coś kręcę Znajoma ma ojca, który zostawił rodzinę jak miała parę lat. Od tego czasu zrobił kilkoro dzieci i nawet podrobił jej podpis, jako współwłaściciela auta, żeby mu komornik go nie zajął. Koleżanki chłopak jest prawnikiem i niedawno planował coś takiego. Tylko pytanie... Czy mogło to być wyrzeczenie się ojca, czy np tylko jedynie rezygnacja ze dziedziczenia z dobrodziejstwem inwentarza?