Wpis z mikrobloga

@Krupier: To są dwa osobne wykroczenia, bo są dwie pary świateł.
To jeśli ukradnę coś, wyjdę że sklepu, wrócę i ukradnę jeszcze coś innego. To za jedno mnie karaja a drugie mam za friko?
  • Odpowiedz
@brass: Też tak sądzę, więc uważam że jednej przepis dla wszystkich jednakowo jest sprawiedliwy.
Nie bierzesz też pod uwagę, że pieszy może takim działaniem doprowadzić do wypadku dwóch innych pojazdów, sam nie odnosząc obrażeń.
  • Odpowiedz
@Stealth:
Biorę. Biorę też pod uwagę, że pojazdy w nocy są słyszalne i widzialne z daleka (dźwięk silnika, oświetlenie) i ich brak jest mocno zauważalny. Natomiast potencjalny pieszy dla kierowcy auta widzialny, ani słyszalny nie jest w ogóle (a dla motocyklisty tym bardziej).
Nie twierdzę, że nie złamali przepisów. Dura lex, sed lex.
Twierdzę, że nie powinno dojść do interwencji, ewentualnie powinna zakończyć się na pouczeniu.
  • Odpowiedz
@Stealth: nie interesują mnie jakieś stronki w internecie. Nie można dostać dwóch mandatów za to samo wykroczenie. Tak samo jeśli przekroczysz prędkość kilka razy na różnych odcinkach to nie możesz dostać kilku mandatów za różne przekroczenia.

Co zrobisz z tą wiedzą to już nie moja sprawa. Dla mnie możesz i 5 razy płacić bo ci tak pan policjant wmówi.
  • Odpowiedz
  • 0
@brass pieszy nie ryzykuje tylko własnego życia. Co to za brednie. Wejdzie ci na przejście na czerwonym świetle, nie spojrzy nawet bo przecież on może, ma doskonałą widoczność, albo zdąży przed zbliżającym się autem przejść.To raz dwa przecież i jest na drugiej stronie. Nic się nie stanie jak oleje sygnalizację świetlną. W tym czasie auto się zbliża szybko, bo jadąc 50km/h to moment zanim auto zobaczysz, a to już będzie cię
  • Odpowiedz
@kicek3d:
Obstawiam, że policjanci wiedzieli, że jest monitoring i musieli zareagować, zeby ich się nikt nie czepiał.
Gdyby tego nie zrobili, to mógłby pojawić się ten sam filmik z komentarzem, ze policja widzi i nie reaguje (ale wtedy juz trzeba byloby się tłumaczyć przełożonym)
Sam też się nadzialem w podobny sposób i sami zagadali, ze oni wiedzą, ze nie bylo zagrożenia, ale muszą w takich sytuacjach pokazać, ze cos robią.

Dodatkowo mają szansę na podbicie statystyk mandatem, bo ludzie sami się o to proszą. U mnie zawsze było bez mandatu (no, prawie - raz dostalem 50zl za czerwone swiatlo, tzn brak pasów - stali na pasie do skrętu). Jednak bardzo często ludzie wyskakują do nich z krzykiem i bojowym nastawieniem i pretensjami do calego swiata, zamiast przyznać się do błędu i wyjaśnić, ze nie łamało sie przepisów z niewiedzy, tylko ze zwykłej analizy sytuacji, przy zachowaniu bezpieczeństwa. A jak ktoś nie rozumie powodu interwencji, to wtedy do nauki jest
  • Odpowiedz
@kicek3d: też dostałem taki mandat, gdzieś w 2007. ale mi go nie wręczyli, bo nie miałem meldunku w Krakowie, więc musiałem #!$%@?ć na lokalny posterunek, złożyć zeznania przy policjancie i za 3 miesiące przyszło pismo z sądu o nałożeniu na mnie mandatu w kwocie 50zł ( ͡° ͜ʖ ͡°) no #!$%@? cyrk.
  • Odpowiedz
@Krupier: To podeprzyj to przepisem. Opinia prawna lub czymkolwiek. Bo polecisz bzdury.
Art. 13 ust 8 prd
Jeżeli przejście dla pieszych wyznaczone jest na drodze dwujezdniowej, przejście na każdej jezdni uważa się za przejście odrębne. Przepis ten stosuje się odpowiednio do przejścia dla pieszych w miejscu, w którym ruch pojazdów jest rozdzielony wysepką lub za pomocą innych urządzeń na jezdni.
  • Odpowiedz
@Stealth: ja nie mam zamiaru cię do niczego przekonywać gościu. Mandaty za to samo wykroczenie nie sumują się i albo się z tym pogodzisz, albo będziesz dojony przez pseudo policjantów. Twoja kasa.
  • Odpowiedz
@kicek3d: dziwię się ludziom, którzy stoją na czerwonym jak słupy, nawet jak w okolicy nic nie jedzie. Nawet nie wyobrażam sobie jaka to jest ilość czasu, jaki zaoszczędziłem. Średnio po 1-2minuty, 2-3x dziennie x365 w roku.Na razie bez mandatu, ale nawet jak dostanę, to wliczę to jako podatek od mieszkania w #!$%@? kraju, gdzie za takie coś się mandaty wystawia ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Co do
  • Odpowiedz