Wpis z mikrobloga

@lysyzlombardu: Nie widzę tam zbytnio osiedla, w które chciałbyś uciec. To chyba ściana jakiegoś marketu lub innej galerii, zapewne nieczynnej, a po drugiej stronie tylko trasa.
Niemniej jednak można by powiedzieć, że się przebiegło na migającym zielonym. I iść w zaparte.
  • Odpowiedz
@kicek3d: mój pierwszy w życiu mandat tak wyglądał. Rodzinna miejscowość, droga przelotowa przez środek wsi, skrzyżowanie ze światłami. Widać w obie strony na parę kilometrów, że nawet na horyzoncie nie ma świateł aut. To przechodzę na czerwonym bo już dobrze po 22, do domku by się chciało, a tu z pierwszej bocznej uliczki wychodzi dzielny stróż prawa. Dobry wieczór, mandacik. Normalnie zza rogu się czaili po nocy żeby łapać ludzi na
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
@lysyzlombardu: świetny plan, z jednej strony masz pouczenie lub mandat za przejście na czerwonym a z drugiej zarzuty niewykonania polecenia, awanturowania się i przejścia na czerwonym a do tego w zestawie pakiet siniaków i zadrapań.
  • Odpowiedz
@kicek3d: Bym się nie czepiał ale. Jeśli dali mandat to kretyni. Jeśli zatrzymali na pouczenie to ma to sens by nie zwalniać z obowiązku myślenia że jednak przejście dla pieszych zawsze może być niebezpieczne, nawet w środku nocy. Raz kiedyś tak mnie minął samochód który pędził dobre ponad 120km/h no bo przecież miał zielone.
  • Odpowiedz
@Stealth wystarczy że są na przycisk a ten się zepsuje. Miałem tak u mnie w mieście na jednym skrzyżowaniu. Ludzie stali po 10 minut i czekali aż z przeciwnej strony ktoś wciśnie bo po ich stronie nie działał.
  • Odpowiedz
Rozumiem że idąc tym samym tokiem rozumienia, jeśli jadę autem w nocy i jest pusto, to mogę walić na czerwonym?


@Stealth Nie, nie możesz, bo prawo tego zabrania. W UK też nie możesz przejeżdżać na czerwonym świetle, ale już jako pieszy możesz przejść przez pasy na czerwonym, oczywiście uprzednio upewniając się, że droga jest pusta i nie stwarzasz zagrożenia, bo inaczej ty odpowiadasz za wypadek. I mimo takiego pobłażania w stosunku do
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 31
@kicek3d: xD pamiętam jak już ponad dekadę temu, idąc rano na autobus do szkoły, przebiegłem jak zwykle na podwójnym czerwonym, po czym wyjeżdża lodówa, pies macha mi palcem, żebym podszedł i od razu cwaniacko pyta "daltonista?!". Chwila gadania, mówi "imię, nazwisko, data urodzenia". Ja podałem fałszywe dane i jak tylko odwrócił się do tego za kierownicą to dzida jeszcze raz przez to samo przejście, od razu machając do nadjezdzajacego samochodu, żeby
  • Odpowiedz
@Stealth: co innego przebiegać przez czerwone światło jak widzisz nadjeżdżający samochód z daleka, albo nie widzisz co się dzieje za zakrętem, a przejście jest słabo oświetlone, a co innego takie duże skrzyżowanie, gdzie auto by było widać i słychać z daleka. Potencjalny kierowca musiałby #!$%@?ć chyba z prędkością dźwięku, żeby w tym wypadku stworzyć zagrożenie.
  • Odpowiedz