Wpis z mikrobloga

Szefowa zdziwiona że przyniosłem jej wypowiedzenie jak mi powiedziała że nie dostanę podwyżki o podatek bo kończę 26 rok życia. Najlepsze jest to że pracuje tu 3 lata więc miałbym 3msc okres wypowiedzenia ale że zmieniała działalność na spółkę to podpisaliśmy nową umowę i mam tylko miesiąc wypowiedzenia.
#pracbaza
  • 74
  • Odpowiedz
@Yurakamisa w mojej poprzedniej pracy szefowa zaproponowała mi "obniżkę" jak te przepisy weszły, łapałam się jeszcze. Jakie zdziwienie było jak się nie zgodziłam. Wspomnę tylko że pracuje w księgowości także wiedziałam że brutto się nie zmienia ale i tak #!$%@? postanowili spróbować .
  • Odpowiedz
@maanius666: podnoszenie swoich kwalifikacji po przez staż pracy, umiejętności w pracy po 3 latach, wykazanie się lepszą wiedzą od innych pracowników.
Argument o podwyżkę „bo mi się należy” jest jak 500+ Dla madek
  • Odpowiedz
podnoszenie swoich kwalifikacji po przez staż pracy, umiejętności w pracy po 3 latach, wykazanie się lepszą wiedzą od innych pracowników.

Argument o podwyżkę „bo mi się należy” jest jak 500+ Dla madek


@pszemgo: zapomniałeś jeszcze wspomnieć że trzeba iść po podwyżkę na kolanach ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Yurakamisa: Ja poszłam do konkurencji po tym, jak nie dali mi w starej pracy tyle podwyżki, ile chciałam. Ciekawostka: konkurencja dała bez jakiegokolwiek „ale” i negocjacji ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Yurakamisa: Jestem prawie pewien, ze zmiana statusu spółki nie skraca okresu zatrudnienia, jeżeli to ta sama firma to z perspektywy sądu pracy pracujesz w tym samym miejscu i liczy się pełny staż
  • Odpowiedz
że nie dostanę podwyżki o podatek bo kończę 26 rok życia.


@Yurakamisa: bo to głupota. Państwo pozwoliło ci nie płacić tego podatku, jej decyzja w tym zakresie nie ma nic do gadania. Domaganie się podwyżki tylko dlatego, że rząd ci dał ulgę podatku to jakieś umysłowe nieporozumienie.
(nie piszę tutaj o sytuacji, w której podwyżka ci się należała za cokolwiek innego, piszę tylko i wyłącznie o tym podatku)
  • Odpowiedz
@Yurakamisa: niby dlaczego mialaby Ci dac wiecej? Przeciez to nie ona Ci ten podatek zabiera, tylko panstwo. Rozumiem ruch jesli nie jestes zadowolony z wynagrodzenia, dziwi tylko przekonanie ze ona nagle magicznie powinna ci zaczac placic wiecej. Ja jak wpadam w drugi prog w ciagu roku to nie ide po podwyzke xD
  • Odpowiedz
@Lorne: > niby dlaczego mialaby Ci dac wiecej? Przeciez to nie ona Ci ten podatek zabiera, tylko panstwo

No i super, ale mnie jako pracownika absolutnie to gówno obchodzi bo dla mnie liczy się jedno - żeby się zgadzało w portfelu. Jak biznesowi rosną koszty (z jakiegokolwiek powodu) to przerzuca je na klienta zamiast rozprawiać że tak musi być bo rząd sobie cośtam ustalił. Dlaczego OP miałby być gorszy i nie
  • Odpowiedz
Ja #!$%@?. Chłop stwierdził że chce podwyżkę bo będzie zarabiał z kilka stów mniej. Tymczasem wykopki A CO TO PRACODAWCE OBCHODZI, TO NIE JEJ WINA, OBWINIAJ RZĄD, DLACZEGO MA CI DAC WIĘCEJ.

Zamiast wspierać typa że walczy o kilka stów to został #!$%@? że w sumie to mu się nie należy i niech #!$%@? xD A później płacz że w Polsce się #!$%@? zarabia.
  • Odpowiedz
@Yurakamisa: xD op niespelna rozumu i to jeszcze ludzie plusuja xDD
Przeciez to panstwo Cie #!$%@? na kase i przeciez calkowity koszt pracodawcy sie nie zmienia,
W sensie oczywiscie jak najbardziej rozumiem wypowiedzenie, bo za mala pensja etc. ale oczekiwanie, ze pracodawca ja zwiekszy czy zwalanie winy na pracodawce no to xDDD
  • Odpowiedz