Wpis z mikrobloga

@Syn_Tracza: Nie mówię, że tak jest tutaj, bo pewnie nie, ale celowe podwyższanie cen w takim momencie mogłoby mieć uzasadnienie w przypadku, gdy groziłyby nam braki w dostawach. W jakimś tam stopniu pewnie obniża to popyt, a ewentualne braki w paliwie na stacjach mogłyby spowodować większą panikę i samonakręcający się kryzys.

Żeby nie było - to kompletna ekonomiczna januszeria, szukam uzasadnienia.
  • Odpowiedz
Tak sie zastanawiam jaką wyrachowaną kur*ą trzeba być by w obliczu wojny, rozwalającej się gospodarki, niszczonej przez Glape złotówki, dowalić najwyższa marże w historii.


@Syn_Tracza: Nie słuchałeś wypowiedzi Morawieckiego z taśm u sowy? Wojna zmienia optykę w 5 minut
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 8
@Syn_Tracza: a po co o tym mówić, to niedobra jest? Jeszcze się dziecko Danielowi popłacze i nie będzie mogło spać a Daniel dostanie nawrotu Touretta i będzie znowu bluzgać bez kontroli. Zniszczysz ludziom życie ( ͡° ͜ʖ ͡°)

A śmierdziało mi to od początku fuzji lotos-Orlen, skoro nie będzie konkurencji wewnątrz polskiej, to daje to poletko do wałów, aż trzeszczy w kręgosłupie. Ten rząd jest tak
  • Odpowiedz
@Syn_Tracza: O wiele większy popyt powoduje znaczny wzrost cen. Gdyby PiS-owcy byli całkiem pogrążeni w socjalistycznym amoku, to nie podnosiliby cen współmiernie, co mogłoby doprowadzić do sporych deficytów towaru.
  • Odpowiedz
@Syn_Tracza: Przecież to było oczywiste. Pieniędzy na 500+ dla Ukraińców i inne socjalne programy się nie wyczaruje. Musza zedrzeć z uczciwie pracujących ludzi i przedsiębiorców
  • Odpowiedz
@qweasdzxc: tak, jakby lotos importowal rope z rosji to tak :) ale tak nie jest, powiem więcej, rafineria lotosu aktualnie ma remont, ten wskaźnik powinien byc zawieszony by nie robic takiej paniki i wrogosci
  • Odpowiedz
@Syn_Tracza:

Emocje w sprawie rekordowych marż rafinerii studzi Lotos. – Modelowa marża to różnica pomiędzy globalnymi notowaniami ropy i produktów paliwowych, co ma się nijak do cen na stacjach. W Polsce, pomimo obserwowanych ostatnich wzrostów, kierowcy mogą nadal tankować najtańsze paliwo w Europie – zapewnia biuro prasowe Lotosu.

Wyjaśnia, że wskaźnik marży modelowej opiera się na uproszczonych założeniach, które są najbardziej zbliżone do faktycznej marży rafineryjnej w czasie, kiedy rynki są stabilne i przewidywalne. – Tymczasem najpierw pandemia, a teraz wojna na Ukrainie znacząco tę równowagę zachwiały.Model ten zakłada m.in. przerób w 100 proc. ropy rosyjskiej, a tak aktualnie nie jest.tekst pochylonyNie uwzględnia natomiast kosztu CO2, ogromnego kosztu transportu morskiego, instrumentów zabezpieczeniowych typu hedge czy też zmiany kursu dolara. Dodajmy, że płacimy za ropę w dolarach, a cena na stacjach jest w złotówkach. Co więcej, zważywszy na rozpoczynający się obecnie, zaplanowany wcześniej postój remontowy, spółka aktualnie nie importuje surowca z
  • Odpowiedz
@piker: Szukam wśród twoich postów chociaż 1, który nie broni lub nie chwali pisiorów i nie mogę znaleźć xDDDDDDDDDDDDDDDDDD


@Syn_Tracza: Znajdź jeden, który chwali. To #!$%@? partia i #!$%@? rząd, ale nie można im przypisywać rzeczy, które są niezależne w ogóle od Polski. Sytuacja na rynku paliw podkopuje solidarność EU, ale gówno tam, przecież wina Kaczora. Za PO też prostowałem głupoty pisane przez trolli takich jak ty, obarczających rząd winą za wszystko. Tak, też mówiłem, że Kaczyński kłamie, a rząd nie może zlikwidować podatków w paliwie. I co? Wtedy też się tacy jak ty #!$%@?, ale ja mam to gdzieś, prawda i podejście naukowe samo się obroni.

W Lotosie ogólnie ostatnio jest „zarządzanie kryzysowe”, jak w każdej innej rafinerii w Europie, a ty człowieku oczekujesz korygowania
  • Odpowiedz