Wpis z mikrobloga

@Tszmiel: Jak dla mnie Magento2 (bo Magento1 to już koniec projektu) jest bardzo ociężałe, duży próg wejścia, jest wersja CE, ale generalnie ostatnio mocno skomercjalizowany przez Adobe, co nie wróży nic dobrego. Framework dla gigantów z e-commerce. Ponadto dużo osób z rozwoju CE odchodzi. Przy tym narzędziu zawsze koszty są największe.

Presta - w aktualnej wersji 1.7.8 to od razu wejście w dług technologiczny, gdyż jest oparty na Symfony 4, którego wsparcie kończy się w tym roku (a w "BackOffice" dopiero przepisują z wersji 3.4). Prac nad wersją 2 nie widać, ani nie słychać, mimo to, to popularny kierunek, zwłaszcza w Polsce i koszty postawienia sklepu są stosunkowo małe.

WooCommerce to nakładka WordPressa, w podstawowej konfiguracji sprawdzi się na prosty sklep, ale przy zastosowaniu "gotowców", wtyczek, dziurawa jaka szwajcarski ser. Korzystanie z CMS i "nakładek" - typu WordPress, Drupal itp, moim zdaniem dobrą drogą nie jest, ale czasami nie ma wyjścia ze względu na potrzeby i budżet
  • Odpowiedz
a co mysluscie o Syliusie?


@chaddeveloper: Korzystam i jest to bardziej podstawa pod mocno rozbudowywany sklep. Bardzo wiele rzeczy trzeba pisać od nowa. Świetne narzędzie dla wymagających klientów, którzy są w stanie odpowiednio zapłacić.
Gotowców i pluginów jest bardzo niewiele i często nie chcą zbyt dobrze funkcjonować między sobą lub są porzucone. W praktyce świetny wybór, jeśli klient ma bardzo konkretne i wygórowane wymagania. Sylius stanowi świetną podstawę.
Zbyt mało gotowych dodatków, by sprawdził się w małych sklepach. Mnóstwo czasu potrzebne jest na dostosowanie szablonów. Jeśli miałbym wybierać między Magento i Sylius, to wybrał bym
  • Odpowiedz
@chaddeveloper z programistycznego punktu widzenia, dla mnie rewelacja, tylko trzeba mieć duże obeznanie w Symfony, ponadto trzeba samemu poznać działanie "Core'ów" Syliusa, bo dokumentacja jest uboga. Wtyczki istnieją, jednak trzeba dużo zakodować samemu, ale za to jest bardzo elestyczny.

Sylius ma też polskie korzenie. Wydaję mi się, że to jedno z najbardziej przyszłościowych narzędzi, co najważniejsze headless, czyli można mieć solidną podstawę backendowa, pod sklep internetowy, B2B, aplikację mobilną.

Trochę martwi
  • Odpowiedz