Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Jest tu ktoś kto próbował #koreanski i #japonski? Zastanawiam się, który jest łatwiejszy. Gdybym miał uczyć się języka kraju, do którego mnie ciągnie i w jakiś sposób interesuje to właśnie te dwa. Ktoś próbował obu np i może porównać? Ewentualnie jednego i doradza//odradza?

#jezykiobce #jezyki #rozwojosobisty #nauka #japonia #korea #azja

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #62278911ccf3a0e9fffca8c4
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Przekaż darowiznę
AnonimoweMirkoWyznania - #anonimowemirkowyznania 
Jest tu ktoś kto próbował #koreansk...

źródło: comment_1646771177fMQnIAVfxx187jSj12Xo0s.jpg

Pobierz
  • 10
@AnonimoweMirkoWyznania: Japoński ma prostszą fonetykę (zwłaszcza dla Polaka) i chyba też gramatykę. Koreański jest prostszy w piśmie (o ile nie masz dysleksji). A faktem jest to, że jeśli nie masz jakiegoś konkretnego powodu, by się uczyć, to chęć do nauki zniknie i nie nauczysz się nawet zamawiać ryżu w restauracji.
@AnonimoweMirkoWyznania: ja zaczynałam od japońskiego, ale potem pozmieniały mi się zainteresowania i się przerzuciłam na koreański.

Wymowa – łatwiejsza w japońskim. Praktycznie nie ma dźwięków, których nie ma w polskim. 5 samogłosek, które również występują w polskim. W koreańskim samogłosek jest więcej, w tym dwa różne "o" (ㅓ i ㅗ - to drugie trochę jak "u"). Poza tym bardzo często występuje nosowe "ng" (ㅇ), którego nie ma w polskim ani w
PotężnaKrowa: @Verae: 1. Skąd pomysł na te języki? Wykorzystujesz do w pracy czy hobbystycznie?
2. Nie za bardzo rozumiem tej różnicy między kanji a alfabetem koreańskim. W kanji każdy inny znaczek to inne słowo i wymowa? Czy owszem każde inne słowo ale wymowa może być taka sama przy znaczkach z podobnymi "składowymi"? I jak to się ma do trudności koreańskiego gdzie rozumiem, że jest alfabet gdzie jest wymowa i połączenie
@AnonimoweMirkoWyznania: 1. Takie hobby.

2. W koreańskim masz litery. Np. ㅅ to "s", ㅏ to "a", ㄴ to "n". Litery razem składasz w bloki sylabowe i 산 to "san".

W japońskim zacznijmy od tego, że jest hiragana i katakana. Oba to sylabariusze, czyli znaki to nie głoski jak w koreańskim, a sylaby. Takie "san" by było zapisane jako さ sa + ん n (tak, litera "n" jest traktowana jako osobna sylaba
@AnonimoweMirkoWyznania:

1. właśnie nie wiadomo jak czytać. Są tzw. czytania "kun" i czytania "on", jedno nawiązuje do tego, jak się czyta w chińskim, a drugie to rodzime japońskie, ale nie pamiętam, które to które. W każdym razie nie ma zbytnio zasady kiedy jest które czytanie. Trzeba po prostu znać słowa.

Weźmy np. kanji 親 oznaczające rodzica, bliskość, powiązanie itd. Czytanie on tego kanji to "shin" (chyba najczęściej spotykane czytanie dla tego