Wpis z mikrobloga

Mirki coś dziś we mnie pękło. Przyszła do nas fala z Ukrainy, dużo dziś sprzedawaliśmy starterów do telefonów, jakieś powerbanki i w pewnym monencie przyszedł gość który kupił wszystkie krótkofalówki jakie mieliśmy, baterie, słuchawki. Pytam czy na Ukrainę a on z smutnym wzrokiem "Tak."
Usiadłem i tak mnie ścisnęło w gardle, oczy sie zaszkliły.
250 km dalej ludzie żyją w strachu, chowają się w piwnicach bo jakiś zjeb w moskwie stwierdził że sobie najedzie państwo. To jest 3 i poł godziny drogi samochodem.
#ukraina
#rosja
#wojna
  • 1