Wpis z mikrobloga

@BarkaMleczna: Wykopki i propagandowy portal Visegrad 24. Co może pójść nie tak.

To są absloutnie nieporównywalne sytuacje. Faktem jest ze w 2015 Polska zachowała się słabo tak samo jak faktem jest, ze teraz zachowuje się ok.

Pytanie co będzie, gdy emocje opadną a Polska nie będzie miała miała pomysłu co z nimi zrobić. Gdzie maja mieszkać, co jeść itd. W krótkotrwałych zrywach jesteśmy mistrzami ale co potem.

Z punktu widzenia humanitarnego
Pytanie co będzie, gdy emocje opadną a Polska nie będzie miała miała pomysłu co z nimi zrobić. Gdzie maja mieszkać, co jeść itd. W krótkotrwałych zrywach jesteśmy mistrzami ale co potem.


@pawelczixd: zgadzam się z tym punktem widzenia, myślę o osobach, które teraz tak ochoczo "tymczsowo" przyjmują Ukrainki z dziećmi, a co jeżeli niczego sobie nie znajdą, a każda próba wyproszenia ich to będzie łzawa historyjka na onecie o brutalnych Polakach
Z punktu widzenia humanitarnego problem osób które przekroczyły granice dopiero się zacznie za pare tygodni


@pawelczixd: otóż nie, to nasze problemy się zaczną, każda prostsza robota to będzie Ukrainiec, większość na czarno, priorytety do służby medycznej i po socjal, a potem priorytet na uczelnię co już miało miejsce na poznańskim UAMie. Podejrzane że temat covidu kompletnie znikł, nawet maseczek uchodźcy nie mają jak się tłoczą, a co dopiero szczepienia czy kwarantanna
@BarkaMleczna: Nie przyjmujemy ukraińców na stale bo przy przewidywalnej liczbie uciekinierów się nie wyrobimy. Na szczeście dużo krajów w EU zadeklarowało że ukraińców przyjmą z otwartymi ramionami (w tym nasi południowi sąsiedzi).
Polecam Raport Rosiaka sprzed paru dni, kwestię omawiał działacz humanitarny - oni już myślą długofalowo co z opieką dla chorych, jak zorganizować nauke dla najmłodszych. Jednak mają to straszne doświadczenie z Bliskiego Wschodu czy Afryki.
@BarkaMleczna:
Ciekawe co to za "similar period", bo w 2015 to nie było punktowe. W 11 września 2001 w Nowym Jorku terroryści zabili więcej ludzi niż podobnym okresie ... dobierając kulminacje i okres można wiele rzeczy naprodukować. Jakby w 2015 dziennie do Europy przybywało tyle ludzi co do Polski w ostatnich kilku dniach to by to była zupełnie inna skala kryzysu.
@IlIlIlIlIllll: na czas wojny? A co potem? Oczywiście chwała ci za to ale - Polska ma jakiś plan? Wypracowywuje coś? Wyglada na to ze niezbyt i ograniczmy się jak zwykle do krótkotrwałego efektu.

I żeby nie było - to jest piekne. Sam codziennie skupuje leki i dowożę do punktów. Wczoraj byłem wolontariuszem w Warszawie. Ale jestem tez świadomy co będzie jak ten zryw się skończy i trzeba będzie się zmagać z