Wpis z mikrobloga

rano 3 lufki haszu, teraz kreska. odkąd pokłóciłem się z kierownikiem i w odwecie poszedłem na l4 jakieś 3 tygodnie temu to tylko ciągle ćpam i nie mogę wziąć się i ogarnąć syfu wokół siebie. w pokoju na ziemi leżą puste puszki i paczki po czipsach, żyję jak zwierzę. przestałem brać leki przeciwdepresyjne, bo łączenie antydepresnatów z fetą jest bardzo szkodliwe. nie zamierzam wracać do roboty, bo teraz wojna i i tak te pieniądze są uja warte. w najbliższym czasie zaniosę wypowiedzenie.
#gownowpis #zalesie #depresja #narkotykizawszespoko
  • 37
@sebak9000: czemu mdma nie zadziała wtedy? kiedyś brałem też leki wychwytu zwrotnego noradrenaliny, ale teraz biorę tylko serotoniny. może mi się #!$%@?ło i chodziło mi że nie można mieszać fety tylko z tamtymi lekami "SNRI".
a czemu nie leczyć? fata jakoś zaburza leczenie lakami ssri?

@nikolson: mam oszczędności, mieszkam z rodziną, nie płacę kredytów ani czynszu, wyjebongo cziler utopia. nie chce mi się pracować w robocie gdzie kierownik drze na
@nikolson: niszczy mnie to neetowanie. zaczynam palić hasz jak inni papierosy. kilka lufek dziennie. niech jakiś idiota powie jeszcze że to gówno nie uzależnia. trzeba było by się za coś wziąć i chociaż jakąś działalność swoją zaplanować albo pobawić się w gre na giełdzie, ale jak patrzę na tą wojnę i walącą się gospodarkę to się wszystkiego odechciewa.
@Czosnek_Mielony: dziękuję, ale łatwo nie będzie, bo jestem cholernie uzależniony od thc. nie umiem wytrzymać kilku godzin bez bucha haszu. funkcjonuje po tym jak zombie. już rozumiem czemu to gówno jest zakazane. za kilka dni idę znowu do lekarza i przedłużam sobie l4, to będę miał czas na ogarnięcie się
@Trufelek: jestem ujarany cały dzień. co chwilę rozpalam fifkę z haszem. gówno śmierdzące, ale bez tego mi tak wolno mi czas leci w ciągu dnia i w ogóle czuje się tak dziwnie. na początku to paliłem tylko po pracy, teraz pale cały czas, bo nie pracuję. nie potrafię się bez tego odstresować