Wpis z mikrobloga

W Polsce jest 16 mln pracujących ludzi.
Jak dodać do tego kolejne 1-5 mln Ukraińców, to tak jakby nagle zwiększyć ilość pracowników od 7% do 31%.
Jak niektórzy mogą twierdzić, że to będzie pozytywne dla naszej gospodarki?
Prościej, przypuśćmy że jest zespół 10 osób, myślicie, że jak nagle pojawi się od jednego do trzech Ukraińców na te 10 miejsc, to wam nie spadną/zatrzymają się pensje?

Argument o tym, że Ukraińcy są niewykwalifikowani to bzdura, kolejna naiwność i obłuda ze strony tych którzy tak twierdzą. Macie Ukraińców za głupków? Bo ja nie.
Przecież do nas przyjeżdża cały przekrój ich społeczeństwa - od niewykształconych sprzątaczek, budowlańców, kierowców aż po ludzi wykształconych - inżynierów, lekarzy, programistów itd.

Rynek pracy cofnie się do lat 90/2000. To dotyczy wszystkich, ale niektórzy tutaj myślą, że są w pracy niezastępowalni xd

Większość trafi do dużych miast typu Warszawa, Kraków itd. przez co będzie jeszcze większe przeludnienie i ceny.

Zdajecie sobie sprawę jakie to obciążenie dla gospodarki dodać w ciągu paru miesięcy taką ilość ludzi do państwa?
Nawet Niemcy wytrzymały "tylko" 1-2 miliony "inżynierów" podczas kryzysu migracyjnego kilka lat temu. Rumunia teraz planuje wpuścić max 500 tys.
Ale potężna Polska Polska chce wpuścić wszystkich xD

#ukraina #wojna #uchodzcy #polska #ekonomia
  • 41
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Magma1: nie same, ale tobie wyszlo, ze z 1-5mln ktore przyjezdza, 1-5 miliona bedzie pracowac xD ciezko traktowac powaznie czlowieka, jtory uwaza, ze na 1 milion osob uciekajacych z ukrainy, milion zmierza do polski, zostanie tu na stale i podejmie prace xD
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 6
@trevoz: nie wiem czy da się prosciej.

Zagadka, masz 10 programistów, zarabiają średnio 10 tys brutto.

Pojawia się trzech Ukraińców, godzą się pracować za średnio 8 brutto.

Komu wstrzymają podwyżki/zwolnią?


@Magma1: nikomu, bo
  • Odpowiedz
@Magma1: > poprzez wstrzymanie 13, 14, przywilejów emerytalnych

Czyli jedynie opóźnisz nieuniknione o parę lat przy optymistycznym wariancie i obniżysz i tak niski standard życia emerytów. I wiesz, że ceny i pensje są ustalane głównie na poziomie globalnym a nie lokalnym? I wiesz ile ludności Polska straciła przez ostatnie 2 lata?
  • Odpowiedz
@WalesakEuropejski: mózgu nie masz twierdząc, że skokowy wzrost ilości programistów (czy jakichkolwiek pracowników) nie wpłynie na wysokość płac.
@trevoz: nawet jeśli nie przyjedzie ich dostatecznie dużo, to negatywnie wpłynie to na rynek pracy programistów
@elf_pszeniczny: a ty wielki myślicielu też nie zauważasz, że zmniejszy to presję na wzrost płac?
  • Odpowiedz
skokowy wzrost ilości programistów (czy jakichkolwiek pracowników) nie wpłynie na wysokość płac.


@Magma1: co za przygłup. Niby z jakiej racji ma dojść do skokowej ilości programistów skoro już teraz z nimi pracuję? Większośc z nich pracuje zdalnie. Po drugie w przeciwieństwie do niewykwalifikowanego przygłupa który nie potrafi zrozumieć dwóch zdań nie muszę się bać o żaden skokowy przyrost kogokolwiek - takie są zalety rozwoju zawodowego.
  • Odpowiedz
przecież nie przyjeżdżają same kobiety z dziećmi, wierzysz w propagandę. Dodatkowo jeśli wygra putler to przyjedzie tutaj jeszcze więcej ludzi.


@Magma1: no a ty policzyłeś, że dzieci też będą nam miejsca pracy zabierać. To nie Bangladesz jednak

Pojawia się trzech Ukraińców, godzą się pracować za średnio 8 brutto.

Komu
  • Odpowiedz
@WalesakEuropejski: jesteś po prostu ignorantem, który nie potrafi zupełnie rozumować. Widzę że ego wywalone w kosmos i przeświadczenie o własnej zajebiststości i niezastępowalności.
Jeśli masz te swoje 3 tys euro za polecenie Ukraińca, to chociażby to może się zmienić na mniej. Nie każda firma/korpo zezwala na pełną pracę zdalną nawet dla informatyków.
Inna zagadka z punktu widzenia korpo/pracodawcy:
Masz 3 wolne wakaty dla programistów, jednak cały czas pozostają puste -
  • Odpowiedz
@masterix: w tej sytuacji bez znaczenia czy ktoś ma kwalifikacje czy nie - przyjeżdża tu cały przekrój społeczeństwa, przecież ci ludzie nie są debilami.
Z drugiej strony, spora część Polaków zarabia minimum czy jakieś grosze. Dlaczego oni mają ponosić tego koszt?
  • Odpowiedz
Przyjeżdża 3 Ukraińców, godzą się na widełki 15k, brak niedoboru.

Kto nie dostanie tych 5k, o które korpo musiałoby podnieść pensje?


@Magma1: rozumiesz przygłupie, ŻE ONI JUŻ TERAZ BY MOGLI ZAJĄĆ TE WAKATY czy jesteś jakiś upośledzony? Nie muszę tu przyjeżdżąć a ich przyjazd niczego nie zmieni. Myślisz, że 4k euro dla programisty niezależnie z jakiego kraju to dobre pieniądze?

Faktycznie, ktoś z twoim poziomem inteligencji i rozumowania faktycznie może się bać Saszy który przyjedzie tutaj bez języka i znajomości bo jest dla ciebie konkurencją na
  • Odpowiedz
@WalesakEuropejski piszę, że nawet programiści nie wszyscy mogą zdalnie. Niektóre firmy/korpo wymagają obecności, a ty ALE JUZ TERAZ MOGLI ZAJAC TE WAKATY XDD.
Gdyby tak było, to wszyscy by robili dla doliny krzemowej.
Weź obudź swój spłaszczony mózg
  • Odpowiedz
Gdyby tak było, to wszyscy by robili dla doliny krzemowej.


@Magma1: jakbym go nie obudził to po pierwsze byłbym teraz takim odpadem co drży przed Ukraińcami zabierającymi mu pracę a po drugie nie słyszałbym o czymś takim jak strefy czasowe.
  • Odpowiedz
@kam3o: oh no, anyway...
tak samo patrząc nie warto być prawnikiem, sędzią, księgowym... oraz prowadzić swojej firmy bo coś się wydarzy i gdzieś indziej nie będzie już tego - w przypadku pierwszych zawodów inne prawo, w przypadku firmy brak sprzętu.
  • Odpowiedz
@m76859: XDD trollujesz? Przeczytałeś co napisałem?

Ty uważasz że tu przyjadą same niziny z Ukrainy, a będzie wręcz odwrotnie.


@Magma1: doskonale zrozumiale przeczytalem co tam wypociłeś. Jak ktoś nie znający naszego języka ma wykonywać moją pracę gdzie podstawą jest rozumienie prawa POLSKIEGO? Polacy mają problemy z interpretacją ale przyjadą giga ukraińcy którzy w chwilę pozbawią mnie pracy xD

Tak się składa, że biorę też udział w rekrutacjach i
  • Odpowiedz
@m76859: Nie uważam że nie warto być, tylko że w razie W. prędzej lekarz, pielęgniarka czy jakikolwiek inżynier znajdzie pracę / będzie bardziej użyteczny na zachodzie np. we Francji niż specjalista od tłumaczeń Wietnamsko-Hinduskich. I dziwi mnie trochę Twój optymizm xD Ale w sumie twoja sprawa xd
  • Odpowiedz
@kam3o: prawda jest taka, że lekarz czy pielęgniarka bez języka za wiele nie zdziałają - przynajmniej na początku.
Wszyscy inżynierami i lekarzami być nie możemy, taka struktura społeczeństwa.
A biorąc pod uwagę język angielski i doświadczenie korporacyjne w obszarze finansów, myślę, że bez problemu już teraz byłbym w stanie znaleźć jakąś pracę w zagranicznym korpo.

to nie optymizm tylko realizm, świat nie jest ani czarny ani biały
  • Odpowiedz
  • 0
@supersuweren nie pruj się.
Ukraińców bardzo szanuję, jednak jako, że to Ukraińcy to nie znają języka polskiego, jak mają mi zabrać pracę gdzie kontaktuję się z klientami po polsku, ogarniam polskie programy i stosuję polskie prawo? Dorabiasz sobie ideologie żeby się d---------ć.

Żadnej pogardy we mnie nie ma, znam mnóstwo osób które wykonuje najprostsze zawody. Niemniej jak ktoś się boi o swoją pracę i fakt że można go zastąpić pierwszym z brzegu Ukraińcem, to znaczy że wykonuje pracę mało wymagającą.

Magister w darmowej polskiej gownouczelni? Chłopie, ja jeszcze nawet licencjatu nie skończyłem a i tak już wydane na całe studia z 25k co wymagało ode mnie mnóstwo
  • Odpowiedz