Wpis z mikrobloga

Sam nie wierzę w to co mówię, ale Morawiecki i cała nasza ukochana elita polityczna w sprawie sytuacji na Ukrainie, sankcji itd. zachowuje się #!$%@?** zwyczajnie, tak jak powinni normalni ludzie u władzy.

Pierwszy raz od dawna.

Jednak się da, tylko dlaczego jak zwykle dopiero wtedy, gdy sytuacja jest podbramkowa, a na co dzień w sprawach "codziennych" ciągły bajzel.

#ukraina #rosja #wojna #morawiecki
  • 76
@MarcinDerk: robią to z tego powodu, bo zdają sobie sprawę jak bardzo rozpie*dolona jest polska armia. Ukraińcy szykują się od 2014, a my dalej w lesie. Gdyby inwazja rozlała się dalej, to po takim zgrupowaniu jak przy ukraińskich granicach nasza stolica pada w 24h
i cyk słupki poparcia na 60% i kolejne wybory w kieszeni, a Ty polaku żryj ryż xD


@PijanySzkot: jeśli p0lacy po raz kolejny po doktorze podkrążone oczy i 'hordy barbarzyńców atakują, dawajcie pieniądze na nasze pała... znaczy na mur' łykną taką prymitywną propagandę, to tylko potwierdzą, że w pełni zasługują na dożywotnie rządy pisu i zapieprzanie za miskę ryżu.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@MarcinDerk: mają w tym swój cel. Najpierw się wypromują działaniami które ich nic nie kosztują, za które my zapłacimy btw, potem będą straszyć że to przez Ukraińców jest źle i dalej będą dzielić ludzi żeby się gryźli między sobą a w ich stronę nie spojrzeli. Chciałem tylko przypomnieć, że nawet w obliczu wojny nie są wstanie ułożyć planu menadżerskiego na rozwój armii, za to są świetni w bezczynności (lepiej) lub mają
@MarcinDerk: Bo chcą nas wepchnąć do wojny jak zwykle a ludzie wyczuwają fałsz momentalnie, trochę patetycznych zagrywek, patriotycznych punchlinów o bohaterach i Polacy pierwsi do wojny. Przykro się na to patrzy jak robimy za mesjasza narodów nie mając kompletnie do tego warunków
@MarcinDerk: Ja jestem w szoku w ogóle jak jako naród działamy. Mieszkam daleko od granicy, ale kurde praktycznie codziennie jakieś zbiórki, ludzie wyjeżdżają pełnymi autami. Dzisiaj kobieta odbierała ode mnie kilka worków ubrań i zabawek, po prostu aż się łezka kręci, jak wszyscy się zmobilizowali i pomagają. Domy wypozyczaja, mieszkania, ratusze, sale - wszedzie wszyscy chcą pomoc. Piękne. I jednocześnie przykre.