Wpis z mikrobloga

(wykopowy ekspert mode on)
Putin nie wysłał na dzień dobry większych sił, być może serio planował błyskawiczny, precyzyjny i "czysty" atak, tak by zająć natychmiastowo Kijów i rozbić morale Ukrainców. Przedstawić to jako swego rodzaju "operację antyterrorystyczną", zmienić władze na "demokratyczną" i liczyć że w miarę szybko sankcje osłabną, bo w końcu sytuacja na Ukrainie byłaby przynajmniej stabilna a interesy trzeba robić. Bez brzydkich obrazków zniszczonych domów i martwych cywilów, które nastawiałyby antyrosyjsko zachodnie społeczeństwa.

Ale w przypadku zdecydowanej postawy ukraińskiej armii i cywilów sytuacja się bardzo komplikuje. Jeśli Kijów dalej się utrzyma, jeśli morale i zdolności obronne dalej będą dosyć wysokie, Putin będzie musiał wysłać znacznie większe siły. Ale wtedy już nie będzie tak przyjemnie, z Ukrainy będą masowo będą docierać informacje o kolejnych martwych rosyjskich żołnierzach, zdjęcia zmasakrowanych cywili i kolejne historie o ukraińskich bohaterach. Sankcje będą poważniejsze i długoterminowe, nastroje Rosjan coraz gorsze a być może sami Ukraińcy jeszcze bardziej zmotywowani (i ciągle dozbrajani). Cena za Ukrainę będzie rosła z każdą kolejną godziną wojny.

Jak myślą inny przedstawiciele sztabu ekspertów? ( ͡° ͜ʖ ͡°) Bo wg mnie jak Putin nie rozbije obrony Ukrainy i podbije Kijowa w ciągu najbliższych kilkunastu godzin, będzie miał spory problem.

#ukraina
  • 7
@MarSlayer: Zakładanie, że jakaś wojnę można wygrać przez ograniczone działanie jest błędne. Rosjanie oczywiście niedocenianą Ukraińców. Wszystko rozstrzygnie się w ciągu kilku dni w Kijowie.
@MarSlayer: Psychopata już się przeliczył. Atak nie poszedł zgodnie z planem, morale tych jego „mitycznych” wojsk słabnie. Nie tego się spodziewali i nie tak to było zaplanowane. Czas gra na korzyść Ukraińskiej (Bohaterskiej!) armii. Jedyne czego się obawiam to, że ten chory poj*b odpali „czerwony guziczek w akcie swojej desperacji. Bo przecież nie dopuści do przyznania się do jakiejkolwiek porażki :/