Wpis z mikrobloga

Mirki. Błagam, wytłumaczcie mi jedną ważną rzecz, bo jestem na skraju szaleństwa i załamania nerwowego.

Jak to jest możliwe, że mimo, że rzekomo mamy najniższe realne bezrobocie w historii, ja mieszkam w idealnej lokalizacji, że już nie ma w całej Polsce bardziej sprzyjającego rynkowi pracownika miejsca, ponieważ jest to jednocześnie prowincja z małą liczbą mieszkańców w wieku produkcyjnym, ale dużą ilością miejsc pracy i rozwiniętym przemysłem, do tego 20 minut od granicy Niemieckiej, gdzie też można pojechać i dobrze zarobić.

Skoro tak jest to jak to jest możliwe, że mimo tych wszystkich czynników, mimo realnie niby zerowego bezrobocia, mimo, że moja firma płaci takie GÓWNO to i tak trzyma pracowników za ryj i robi z nimi co chce, bo jakoś ZAWSZE znajdzie się frajer do roboty.

Jak to jest, że przy zerowym bezrobociu, w miejscowosci z cholernie dużą ilością miejsc pracy, które jest jednocześnie umieralnią emerytów to non stop widzę młode, tępe, ambitne laski, które latają po mojej firmie między kadrami a wyjściem z CVkami i ciągle widzę nowe osoby.

Ja już się nawet pogodziłem, że nigdy tam dobrze nie zarobię. Ja tylko chcę wiedzieć jak to jest możliwe, że dane statystyczne przeczą rzeczywistości. Chcę tylko zrozumieć i błagam, pomóżcie mi, bo nie wytrzymam.

Non stop ktoś odchodzi bo płacą g... i zaraz pełno nowych, młodych, tępych, ambitnych lasek, które za 3000 są gotowe wiercić długopisem w betonie.

#polska #pracbaza #bezrobocie #pieniadze #zarobki #korposwiat #nerwica #depresja #rynekpracy #rozowepaski
  • 12
Ja tylko chcę wiedzieć jak to jest możliwe, że dane statystyczne przeczą rzeczywistości.


@Ynfluencer: pokaż te dane, bo te z vikopru się nie liczą pozatym trzeba rozróżniać chociaż średnią od mediany etc.
@Ynfluencer: bo w Polsce jest dużo pracy za kiepskie pieniądze. Ja np pracuję w korpo gdzie dobrze płacą i jest kilka stanowisk gdzie bardzo dobrze płacą ale rotacja na takich stanowiskach jest bardzo mała. Jak już się zmiania to przychodzi osoba z innego korpo z tego samego stanowiska albo ewentualnie awansują kogoś z naszego korpo no ale na takie fajne stanowiska jest sporo chętnych.
@Ynfluencer: 70% ludzi w Polsce zarabia poniżej 3500 netto xDDD Chlew obsrany gównem. Nawet jak dodasz wszystkie pod stołem to i tak będzie pewno 50-60% ludzi poniżej tego, a na 12 zakładów pracy w jakich byłem to pod stołem to były premie max 500-600zł dodatkowo reszta minimalna XDDD. Ofc, że specjaliści zarabiają dużo, ale to jest top 20% zarabiających a reszta gnije.
@Ynfluencer: Tró trochę zmniejszyłem chodziło o to
"Najnowsze dane GUS z grudnia 2021 r. mówią o tym, że w Polsce średnio zarabia się 6022,49 zł miesięcznie. Tyle statystyka.

Problem w tym, że dane opublikowane przez Norberta Maliszewskiego jasno pokazują, że średnia krajowa nijak ma się do rzeczywistych zarobków Polaków. Okazuje się bowiem, że aż 65 proc. z nas (6,8 mln) zarabia mniej niż 5,7 tys. zł brutto miesięcznie.

Nie będzie więc