Wpis z mikrobloga

@kryptomanix: Zacząłbym od zmiany podejścia do sprawy. Pracujesz 13 dni w miesiącu, masz świetną atmosferę, więc zakładam że też mało stresu i skoro w takim komfortowym układzie przez 2 lata nic nie robisz, żeby się dokształcić, to zawsze się zasiedzisz. Musisz się nauczyć inwestować w siebie. Co Ci stoi na przeszkodzie douczyć się jakichś narzędzi devopsowych typu kubernetes, docker, anisble i podstaw chmury?
  • Odpowiedz
@kryptomanix: dopiszę swoje trzy grosze, to nie porada. Mam dużo większe doświadczenie, jednak od pewnego czasu nie mogę się pozbyć przekonania że pracodawcy IT w kwestii rozwoju pracownika zwyczajnie kłamią - rozwój nie jest ich celem, jest wręcz sprzeczny z ich celami, a może bardziej z ich punktem widzenia.

Pracodawca (umocowany przełożony) potrzebuje wykonanej pracy teraz, w tym projekcie, żeby dowieźć - to że połamiecie sobie ręce, pozwalniacie się albo
  • Odpowiedz
@wutermelon: Tak, firma pomimo korporacji jest mega wyluzowana. Do tej pory jestem w szoku, że tak duże przedsiębiorstwo może być tak czyste od korpo-ówna. Z menadżerami albo supervizorami można żartować albo piątki zbijać.

Tak to prawda. Możesz mi napluć na ryj, a ja się do tego przyznam, że nie rozwijam się w kierunku "IT" i jest to prawda. Zwyczajnie tego nie robię. Znalazłem komfortowe miejsce, bo nauczyłem się wszystkiego w firmie
  • Odpowiedz
@kryptomanix: tu raczej cudów nie ma do roboty. Odpalasz justjoinit, nfl itp i czytasz ogłoszenia i wymagania na dane stanowisko. Wybierasz co Ci się najbardziej podoba, przyuczasz się do reszty co nie umiesz i próbujesz sił w rekrutacji. Jeśli masz jakieś podstawy to reszty się douczysz w nowej robocie.

Szkoda zycia na słaba robotę i pensje, wiem po sobie
  • Odpowiedz
@bb89: mówisz? Głupio mi iść do roboty, tylko po przeczytaniu kilku rzeczy w internecie i przeklinaniu programu (mówią kolokwialnie). U Ciebie tak to wyglądało?
Mam wrzucić takiego Kubernetes'a w Udemy i zacząć to ryć, bez doświadczenia?

@BajaScorpions: Jeżeli mówisz o mojej firmie, to mocno zamknięte hermetycznie stanowiska dalej za moim działem. Tu siedzą jeszcze ludzie, którzy pisali skrypty do pierwszego silnika transakcyjnego, czyli ok. 30 lat. Facet, z
  • Odpowiedz
@kryptomanix: Gościu, ale ja Ci nie chcę "pluć na ryj", jak to określiłeś. Staram Ci się tylko przekazać, że w jakimkolwiek przyzwoitym zawodzie, jak chcesz być dobry, to musisz podnosić kwalifikacje, bo świat idzie do przodu. Hobby jest potrzebne i fajnie mieć coś tam na boku, ale w pierwszej kolejności jednak trzeba zadbać o to, żeby z głównej roboty mieć kasę. Przecież jakbyś był księgowym i się nie dokształcił z
  • Odpowiedz
@kryptomanix: naucz się maksymalnie ile można sam w sensie z kursem. Potem na rekru mówisz w czym pracowałeś i czego się uczyłeś rownolegle prywatnie bo chciałeś się rozwijać a w starej robocie nie było takiej możliwości.

Trzeba umieć się sprzedać, pokazać się jako ktoś z dużymi aspiracjami i planami i ze nie siedzisz na cieplej posadce tylko się rozwijasz sam. W jednej czy dwóch firmach mogą Ci podziękować ale na
  • Odpowiedz
@kryptomanix: niestety, ale @BajaScorpions ma rację. Jeżeli w firmie używają jakiegoś czegoś co nie powtarza się w każdym ogłoszeniu o pracę to pozostaje jedynie rycie po godzinach albo w pracy jeśli masz kompletne luzy.

A potem próbować aplikować na stanowisko level niżej niż teraz jesteś, a jak ktoś się Ciebie spyta na rekrutacji dlaczego tak to mówisz szczerze - w firmie w której pracujesz nie używają tego co teraz
  • Odpowiedz
@kryptomanix: tak jak już poprzednicy pisali musisz się doszkolić jak masz aspiracje na DevOpsa. Są kursy chmurowe od aws/gcp/azure już z gotowymi ścieżkami pod DevOpsa gdzie nauczysz się chumury, dockera, k8s i jak zapłacisz to będzisz mógł zdobyc certyfikat.
  • Odpowiedz
@kryptomanix: Odpalaj kursy i klep sobie na boku devOpsowe rzeczy. Co prawda nie będziesz takim kozakiem jak pracownik który w tym siedzi codziennie po 8h ale to nie są jakieś mega skomplikowane sprawy których nie można na bieżąco nadrabiać jeśli tylko masz solidne podstawy. Dodam tylko, że jeśli ogarniasz devOpsowanie, pythona/jave/JS i pójdziesz w QA to masz zajebisty start w testera automatyzującego. Brakuje ludzi którzy ponad klepanie testów potrafią do
  • Odpowiedz
@kryptomanix: ja osobiście robiłem kurs cloudowy gcp ale może lepszym wyborem dla Ciebie będzie aws z racji iż więcej ofert dla DevOps jest właśnie w aws. Zobacz sobie certification path i na twoim miejscu jak masz "podstawy IT" to startuj z poziomu associate.
  • Odpowiedz